ehh podciąganie za rączki to najgorsze co można zrobić, mi niejeden lekarz mówił, ze on bada tak dziecko, ale ja mam tego w domu nie robić. bo wtedy maluchowi zwiększa się napięcie w barkach i ramionach.
żeby dziecko umiało siedzieć, musi mieć mocne mięśnie brzuszka i kręgosłupa, i ćwiczy się te mięśnie.
ale Twoja córa jest na to ZA MAŁA.
na ten moment możesz ćwiczyć leżenie na brzuszku na przedramionach, a potem na wyprostowanych rączkach i obracanie się z plecków na brzuszek i odwrotnie.

ewe, spoko, trzeba było napisać, ze to na przyszłość, lub dla koleżanki.
odnośnie podciagania za ręce - jeśli dziecko samo się lekko podciąga, to jeszcze w miarę ok, ale nie wolno ciągnąć je za te rączki. tyle że efekt potem może być taki, ze dziecko ma sztywne i napięte barki, przez co będzie mieć problem z przewracaniem się na boki.
ja rehabilitowałam swojego synka rok, wiec trochę, że sie tak wymądrzę, wiem coś na ten temat.

To,ze inne mamy tak robia nie oznacza,ze jest to dobre. podciaganie, sadzanie dziecka, czy obkładanie poduszkami to są bardzo zle metody i wcale nie ucza utrzymania rownowagi.

Dziecko samo usiądze kiedy będzie na to gotowe.W takim razie Agula proszę odnieś się do tego artykułu:
http://www.rodzice.pl/niemowle/rozwoj/Pierwsze-proby-siadania.htmlpff proszę cię dajesz mi tekst napisany przez jakąs panią Krysie...smieszne.
idz do fizjoterapeuty, zadzwon sobie do Pawła Zawitkowskiego i pogadaj z nim.
A jak chcesz to sadzaj, nie moja broszka, tylko nie placz potem jak bedzie mialo krzywy kręgosłup.

Agula juz sobie wszystko wyjasniłyśmy. Dzieki

I jeszcze jedno. Dzięki agrepi za minusy ;-) Zastanawiam się kiedy ci się to znudzi ;-)Pozdrawiam

Jestem wyrodna matka, bo moj syn zaczal siedziec bez podparcia jak mial 5 miesiecy i tydzien, a ja mu na to pozwolilam.. A nawet czasem podlozylam poduszke, zeby mial miekko przy potencjalnej przewrotce.. mysliscie, ze powinnam sie zaczac biczowac?

Jestem wyrodna matka, bo moj syn zaczal siedziec bez podparcia jak mial 5 miesiecy i tydzien, a ja mu na to pozwolilam.. A nawet czasem podlozylam poduszke, zeby mial miekko przy potencjalnej przewrotce.. mysliscie, ze powinnam sie zaczac biczowac?

Szkoda, że nie jesteś bliżej bo pobiczowałybyśmy się razem;)
A najlepiej Ty mnie i ja Ciebie ;-)
A tak to sobie tylko minusa albo plusa możemy dać ;-)