nieuniknione bo to chyba jest kolejny etap porodu ,chyba juz taki z tych ostatnich jak pamietam

bo wiem tez, ze niektore kobiety wcale nie maja takich bolow podczas porodu. ale czy mozna sie zawczasu tak przygotowac zeby ich nie bylo? gimnastykujac sie?

Ja cale szczęście bóli krzyżowych nie miałam :) Tak wiec nie każdy je ma.

Mój synek nie był duży a i w ciąży byłam aktywna. Brzucha dużego bardzo również nie miałam a wystąpiły u mnie tylko bóle krzyżowe :/ Tragedia

Jedne kobiety mają inne nie. Nie da się tego zaplanować z żaden sposób. Nie znam żadnych sposobów aby zapobiec. Ale ja nie miałam ani jednego bólu z krzyża. Więc na pewno nie każda je ma:)

Ja tez nie mialam krzyzowych. Nie slyszalam o zadnym sposobie, zeby nie miec :)

chyba nie da sie ale nie kazda kobieta ma te bole zazwyczaj jest tak ze jak cie boli kregoslup w czasie miesiaczki to prwdopodobnie przy porodzie tez bedzie cie bolalo ja niestety mialam te bole i bylo nie zbyt przyjemnie :( i mialam je od samego poczatku az do konca porodu niestety :(

Myślę, że to sprawa indywidualna i raczej nie da się uniknąć jeśli mają być. W pierwszej ciąży specjalnie się nie gimnastykowałam (ale byłam bardziej aktywna niż teraz), do tego miałam tyłozgięcie macicy, co by sugerowało właśnie, że bóle krzyżowe będę miała. Ale nie miałam. W tej ciąży pojawiły mi się bóle pleców (ciąża zagrożona) więc przy porodzie pewnie też się pojawią, niestety :/

prawdziwe bóle krzyżowe to ja mam teraz i są one związane z wysiłkiem związanym z wychowywaniem dzidziusia ale pocieszam się tym że przecież kiedyś Gabisia nauczy się chodzić :p