« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulinek
paulinek

2010-01-20 21:09

|

Zdrowie w ciąży

Dziewczyny pomóżcie !

Mam do Was takie pytanie-jak z waszym zdrowiem psychicznym??? Bo ja jestem (podobno) nie do wytrzymania domownicy mówią ze ze mną zwariują jestem w 10 tc a gdzie to dalej;)Huśtawki nastrojów swoja droga czasami mnie trafia bo wszystko mnie denerwuje i irytuje i ciągle ktos coś chce ode mnie:/ Jak jest u Was??? Mam się czym martwic???

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rodako

Nie martw się. Miałam tak samo ;) Takie są Nasze prawa ;) rządzą nami hormony, niewiele mamy do powiedzenia w tej kwestii ;)Reszta MUSI to wytrzymać. Powiem więcej, nie wolno Cię denerwować ;P więc muszą znosić to w ciszy ;) hehe. Przejdzie. Ja już bardziej panuję nad swoimi emocjami, a jestem w 15 tygodniu ;)

 Pozdrawiam!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
przyszlamlodamama

To jest jak najbardziej normalne. Nawet nie wiesz co ja czasem wyrabiam kiedy mam "zly dzien" ... Wszystko jest z Toba dobrze-uwierz:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nunaaa19

To zupełnie normalne :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anielka31

Nie martw się, to normalne choć ciężko z nami wtedy tak naprawdę wytrzymać. Pomyśl sobie, że to nie TY ale TWOJE hormony i wszystko będzie OK....po ciąży przejdzie. Pozdrawiam.

Spoko Kochana, to całkowicie normalne, jestem w 6 tygodniu i parę dni temu zrobiłam mężowi dziką awanturę o to że w zły sposób odsuwa telewizor żeby podłączyć kabel.... hmmm nie wiem jak on wytrzyma te 9 msc.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulinek

No własnie biedni nasi mężowie;) Dzięki dziewczyny ulżyło mi bardzo :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

Ja miałam tak samo :) teraz mi już przeszło, ale czasami jak wpadn,ę w jakiś dół to z byle czego chce mi się płakać. A nie daj Boże ktoś podniesie wyżej głos na mnie to łzy jak groch się leją :) he he a później dostaję napadu śmiechu. Nie wiem czemu :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
embi

U mnie było podobnie. Uważam że jeśli się nie przesadza czyli nie robi z siebie wielkiej chorej inwalidki to można sobie troche ponażekac i miec humorki bo jak nie wtedy to kiedy hehe

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena

Moja droga sąsiadko u mnie to dopiero sajgon:) jak bym nie była w ciąży to by mnie z domu chyba wyrzucili:):)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiak20

Ja na początku ciąży tak sie źle czulam ,że nic nie mowilam :D

Za to teraz....ciągle chce mi się plakac, juz bym chciala przytulic kruszynke, jestem ciągle jakas zła i w ogole. Ale przejdzie po ciaży:P To normalne;)