znajomej córka w 5 miesiącu odrzuciła całkowiecie mleko! wiec to dopiero kiepska sprawa.. zalezy jak u Was tez z normalnym jedzeniem tzn kawałki czy zje normalnie wszystko . zastępuj mleczko nabiałami jogurciki z nestle są maleńkie i dosc drogie moze jogurty naturalne z owockami

Dzieki dziewczyny, o obiadki i owocki sie nie martwie bo ladnie je. Jogurtu naturalnego jeszcze nie probowala ale sprobujemy z platkami a to juz jakies sniadanie. Probuje juz jesc kawalki ale chlebkiem sie jeszcze dlawi. Dzis zrobie jej budyn na mm bo znalazlam przepis i moze zalapie. Acy moge podac jej kakao? To takie prawdziwe a nie jakies Puchatki.

Moje dziecko od ok 7 miesiąca życia pije tylko mm na noc 200ml z kaszką i w nocy 100 ml i to jest tyle! Przywykłam do tego nie zamierzam go zmuszać bo nie widzę potrzeby pakowania w niego tkaiej ilości mleka skoro je też nabiał. Ale z drugiej strony moje dziecko pije hektolitry herbatek dziennie. Może ząbki są winowajcą? Leonowi jak wychodziły zęby to właściwie przez dwa dni nie jadl nic.

Moja w tamtym roku przed wakacjami też miała taki okres...co ja sie nacudowałam by zjadła trovhe mleka! nawet u lekarza z nią byłam. Nic chyba taki okres.
Spróbuj mieszac jej mleko z kleikiem i do tego starty owoc np banan. Moze tak zje. A jak nie to odczekaj. U mojej trwalo to ok miesiaca. Potem jej przeszlo a i takiego apetytu dostala, ze przez jakis czas budzila sie w nocy na jedzenie.
W razie czego mozesz kupic mala puszeke pedisure w aptece, jesli sie martwisz by nie zabraklo jej witamin i minerałów. Poleciła mi to wlasnie lekarka małej.
Przeczekaj, powinno minąć.
A co do posiłków...spróbuj zrobić jej manne plus jakiś owoc do tego czy dzemik. Mojej strasznie smakowała z syropem klonowym lub innym owocowym na bazie syropu klonowego. Mozesz tez zetrzeć jakiś owoc do tego. Jakie kaszki kupujesz?? zamiast tych smakowych kup te najzyklejsze np 5 zbóż czy 8 zbóż. Bardzo smaczne są te z jogurtem lub miodem. Może może posmakują. Na kolacje mozesz dac też jakąś zupke.

Dzieki bardzo dziewczyny za zainteresowanie ;) fliebe mieszkam w Belgii a tu nie ma typowych kaszek jak u nas, kupilam ostatnio w polskim sklepie (30km od nas) mleczno ryzowa baanowa i bezmleczna malinowa. Bardzo jej smakowaly a teraz nawet nie chce na nie spojrzec. Dzis zrobilam jej kasze manne ze slodkim jabluszkiem, zjadla 4 lyzeczki i tak poszla do zlobka ;(