nie mam pojecia,przepraszam..
ale jak to tak wypuscic czlowieka bez niczego,toz to tak jakby byl nikim,nic sie nie nalezalo itp.tragedia,zadnej pomocy od strony Panstwa?ehh
Mam nadzieje ze ktos wam pomoze,trzymam kciuki;)

Wiesz, wydaje mi się, że dobrze byłoby, gdyby udał się do MOPSu w swojej miejscowości. Niech umówi się na darmową poradę prawnika i pewnie uzyska odpowiedzi na wszelkie pytania oraz pomoc.
Poszperaj w necie. Niech się umówi na poradę. Życzę wszystkiego dobrego! :)

http://www.mopsolsztyn.republika.pl/srodek_pliki/jak%20uzyskac%20pomoc.htm

a on nie dostał, żadnego mieszkania? odprawy czy coś?

Znałam kiedyś dziewczynę z domu dziecka i ona po ukończeniu osiemnastego roku życia dostała własne mieszkanie. Ale to w Warszawie i trzeba było spełnić pewne warunki (odpowiednio długo być w bidulu itp)
A co do lekarza, jeśli Twój chłopak jest ubezpieczony z urzędu pracy lub w zakładzie pracy, to nie ma znaczenia czy ma meldunek czy nie. W tej chwili nie ma renacjonalizacji i znam jeden przypadek gdzie osoba z rakiem płuc była leczona na NFZ bez meldunku.

No właśnie szukam po necie, ale mało jest na ten temat. Wiem że będzie dostawał ok. 400zł na nauke (przy czym będzie musiał opłacać pokój ok.250zł) . Niestety takie dzieci/młodzież nie mają praktycznie żadnego startu.. Widze po nim że robi co może (teraz znalazł jakąś pracę dorywczą-zawsze jakieś dodatkowe pieniążki sie przydadzą..

Nie dostał mieszkania bo ponądź je wycofali... I narazie żadnej wyprawki też nie .

on dostał jakieś dokumenty do PZU do ubezpieczenia grupowego to jest to o czym piszesz? Bo teraz jeszcze dostał papiery do wypełnienia i tu jest takie zdanie (trzeba zaznaczyć tak/nie) "od moich wynagrodzeń są odprowadzane składki ZUS" czyli jak zaznaczy tak to bedzie mógł normalnie iśc do lekarza? On sie uczy, a ma umowe zlecenie. Ja jestem jego rówieśniczką a więc wybaczcie mi bo jeszcze nie miałam z takim czymś do czynienia :)

Dokładnie z tego co mi wiadomo to powinien dostać mieszkanie albo jakieś pieniądze..kumpela była w ośrodku opiekuńczym i dostała wyprawkę mieszkanie i 2000zl wiec coś jest nie halooo....A co do ubezpieczenia to do PUP niech się zarejstruje tam będzie miał ubezpieczenie i już..albo może po prostu prace niech znajdzie...

Nie pamiętam czy przy umowie na zlecenie pracodawca odprowadza składki do ZUS, jeśli tak, Twój chłopak normalnie może iść do lekarza, bo tak jak kazdy inny obywatel płaci za opiekę medyczną państwu

Mówie wam poważnie mieszkania nie dostał i nie dostanie (tak mu powiedzieli), wyprawke ma dostać nie wiadomo kiedy wiem że to będzie 9000-11 000.