Ja niestety tak mialam przez pierwsze trzy miesiace. Bywaly dni, ze nie moglam podniesc glowy z poduszki. Musisz przebolec. Nie ma cudownego srodka.

Miałam taki sam problem, ale wmuszałam w siebie jakieś takie lekkie rzeczy, np. chrupki kukurydziane, biszkopty, sucharki. Nie martw się przejdzie Ci to :)

Ja tez tygodniami nawet do picia wody się zmuszałam i chudłam. Nic mi nie pomagało ale fakt,ze lepiej skubnąć po troszku a częsciej-wiecej się przyswoi zanim zwymiotujesz a niedoprowadzenie do uczucia głodu spowoduje,ze mdłosci sie nie nasilą. No i popros niech gin Ci przepisze czopki przeciwwymiotne, niektórym pomagają. Trzymaj się-wiem co przechodzisz-dasz radę :)

niedługo pewnie minie i zaczniesz jeść za 2:);p ja tam mdłości nie miałam ale widziałam gdzieś w "M jak mama" czy coś w tym rodzaju "opaski na mdłości" na rękę się zakłada. Czy działa nie wiem musiałabyś dopytać.

ja miałam tak że przez pierwsze 13 tygodni mogłam raz na jakiś czas zjeśc kromke suchego chleba, poszłam do ginekologa w Polsce i zalecił mi branie codziennie witaminy B6 i powiem szczeże że objawy ustały. Słyszałam też, że dobra jest coca-cola ale nie w nie wiadomo jakiś ilościa tylko pół szklanki na dzień jeżeli już jest taka konieczność no i mi pomagała też herbata miętowa. Życzę powodzenia w walce z nudnościami :)

moja kolezanka tak miala...jadla tylko bulki z maslem i nic wiecej...bo tylko po tym nie zwracala...

skórka od chleba:) mi pomagało:)

Nic nie zrobisz. Ja na początku chudłam bo nic nie jadłam, wymioty miałam do końca 5 miesiąca.
Niektórzy mówią, że imbir pomaga na mdłości i wymioty, np z herbatą, ale ja jak spróbowałam, to wymiotowałam dalej jak widziałam.

Witam znam ten ból ja mialam tak w 2 i 3 miesiacu lekarz zastosował u mnie czopki Torecan, porozmawiaj ze swoim lekarzem. Mi pomogło bardzo:)