Roślinko rozumiem, tylko ona pisze o jakiś skurczach ... nic nie pisze o przemieszczającej się kulce.

Jakby ta kulka się ruszała to wiedziałabym, że to mój maluch, ale to się nie rusza, cały czas od niedzieli mam taki twardy ten obszar. Jednak dla świętego spokoju pojadę do lekarza. Bo chciałam się tylko upewnić czy to jest normalne, czy cos jest nie tak? mam nadzieję, że jest tak jak pisze marjah i po prostu taka moja budowa.

ja tak mam.Też się zdziwiłam ,jak leżę płasko...najczęsciej wieczorem i w nocy to czuję.tak jakby "stwardniał" mi pęcherz :] nie jest to zbyt przyjemne uczucie..wydaje mi się że nie jest to dziecko :) lekarz mój mówi że wszystko jest ok więc...zostawiłam to w spokoju

Hej chyba wiem co masz na myśli. Też tak mam - to są skurcze ( jeżeli taka gula ci się robi i za jakiś czas wraca do swojego stanu) jeżeli masz to cały czas to też może być skurcz ale powinno przejść?
Nie wydaje mi się że to są ruchy dlatego że brzuszek nie powinien twardnieć jak skała.
Powiedź to koniecznie swojemu gin.
Ja mam skurcze niestety od 18 tyg i przez to mam zagrożenie przedwczesnym porodem- łykam tabletki i mam nakaz leżenia w łóżku.
Ale również mogą to być zwykłe skurcze które około 20 tyg się pojawiają raz na jakiś czas i to jest normalne bo macica powoli przygotowuje się do porodu.
Daj znać co twój gin powie bo on najlepiej stwierdzi co to takiego i będziesz spokojniejsza

Dziewczyny, dam Wam znać. narciso99 no właśnie dokładnie tak jak piszesz - tak jakby pęcherz stwardniał, tylko, że ja mam tak cały dzień, bez przerwy. ewa27082011 troszkę mnie zmartwiłaś tymi skurczami, ale pojadę do lekarza i się dowiem. Dzięki dziewczyny jeszcze raz.