Jeśli zacznie mocniej bolec lub cokolwiek innego to jedz do szpitala

możliwe że masz skurcze (bóle krzyżowe) mnie nie bolał brzuch jak zaczynałam rodzić tylko właśnie plecy

kajkapol, i co czekałas az zaczna sie normalne skurcze czy jechałas od razu?

przy pierwszym pojechałam jak mi odeszły wody,a bolały mnie tak krzyże przez 3godz zanim wody odeszły. To nie był ból ciągły. Przy drugim porodzie pojechałam gdy te bóle krzyżowe miałam co 5 min. Kolejne 2 porody miałam wywoływane i też najpierw miałam bóle krzyżowe

mnie też bolały plecy, tylko że ja wiedziałam że to poród bo odeszły mi wody, ale początkowo nie rozpoznawałam że to skurcze. Dopiero gdy zobaczyłam, że ból jest regularny, nasila się i 'puszcza' wtedy miałam już pewność...

To chyba nie to, bo ja mam ból ciągły... zobaczymy, jak nie teraz to w czwartek....

weź ciepłą kąpiel i albo ból się nasili, albo zniknie

ja tak mialam i latalam na kibelek co chwile zrobic "dwojke " i powoli sie tez skurcze zaczynaly

Ja tak mialam na kilka tygodni przed