sorki źle przeczytałam - że nie wiesz co ze sobą zabrać ;) jedź, jedź i nie stresuj się, a daleko masz do szpitala?

tak z 7 km... tylko,że wiem jak tam wygląda "obsługa".. nawet kobiecie w ciąży każą czekać na konsultację chirurgiczną i to może zając nawet parę godzin,a tam ludziska z paskudnymi zarazkami i bakteriami są :( a ściąga się przyda,bo nawet nie miałam spakowanej torby na poród :)

Nie stresuj się wszystko bedzie dobrze :)

myślę, że na ginekologii by Cię ewentualnie położyli na obserwacji... ja jak byłam 7tc z bólami brzucha to mnie od razu wzięli na ginekologię (a myślałam, że tylko dadzą jakiś zastrzyk ewentualnie tabletkę i do domu, a tu leżenie...) zrobisz jak uważasz, ale skoro sączą się te wody to ja bym się bała czekać... a czujesz ruchy?

tak,ruchy czuję, raz na górze raz na dole jak zawsze... trochę mnie kłuje w okolicach jajników,ale to rzadko i nie mocno, nie wpadło mi dziecko do kanału rodnego,ani nie wypadł czop śluzowy.. no chyba,że go nie zauważyłam.. czy to możliwe?

Możliwe że mogłaś nie zwrócić uwagi jakby odszedł Ci czop bo mógł być przezroczysty i odchodzić w malutkich kawałkach.