ja bralam te leki jak bylam w ciazy mialam zagrozona ciaze przed wczesnym porodem i dzieki tym lekom udalo mi sie donosic,trzeba brac oba na raz,mi przez pierwszy tydzien trzesly sie strasznie rece i kolatalo serce ale potem organizm sie przyzwyczail i bylo oki,wiec jak ci lekarz przepisal to bierz

Nie stosowałam tych leków, ale jestem na farmacji więc trochę na ten temat mogę poradzić. Fenoterol to lek który przede wszystkim rozszerza drogi oddechowe i ułatwia oddychanie, przyspiesza czynność serca oraz hamuje skurcze macicy. ma przez to zapobiegać przedwczesnemu porodowi. Efekt leku pojawia się po ok. pół godzinie od momentu podania i utrzymuje się 3-4 godzin. do 16 tc nie wolno go brać ze względu na możliwość poronienia. A do 38 tc w zależności od ilości i dawkowania paradoksalnie może wywołać przedwczesny poród.  

Nie wolno brać go podczas krwawienia z łożyska przodującego, przedwczesnym odklejaniu się łożyska, krwawieniach z dróg rodnych o niewyjaśnionej przyczynie (można to poznać po kolorze krwi- tętniczna, jasna, dotleniona czyli dość rzadka), gdy jesteś chora na cukrzycę, zaburzeniach układu krążenia i chorobach serca, w zakażeniach wewnątrzmacicznych i przy niedoborach potasu. Stosowany z aspiryna oraz lekami zawierającymi kwas acetylosalicylowy oraz kortykosteroidy może wywołać obrzęki.

Natomiast nie mam pojęcia jaki debil przepisał ci isoptin!!!! :O Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że lek ten oddziałuje na płód. i nie wolno zażywać go w okresie ciąży! Pozdrawiam. 

Organizm nie przyzwyczaja się do lekarstw tylko Isoptin zmniejsza uczucie kołatania serca- takie jest jego działanie. pogadaj jeszcze ze lekarzem na jego temat bo są inne preparaty, które mają takie samo zastowsowanie i nie jest ono balansowaniem po krawędzi. Napewno nie bierzcie tego dziewczyny w okresie karmienia piersią, bo przenika do mleka. Jak dla mnie zbyt ryzykowne.

dziękuję za rady

a co do tego isptin/u to lekarz sam stwierzdził, że jest on konieczny przy podawaniu fenoterol/u a na ulotkach nie pisze nic sensownego poza tym że oba przenikają przez płud :(, czego się obawiam ze względu na moją małą:( :( 

dziękuję za rady

a co do tego isptin/u to lekarz sam stwierzdził, że jest on konieczny przy podawaniu fenoterol/u a na ulotkach nie pisze nic sensownego poza tym że oba przenikają przez płud :(, czego się obawiam ze względu na moją małą:( :( 

W poniedziałek lekarz zastanawiał się czy mi to przepisac, ale zrezygnował bo własnie fenoterol źle działa na serducho, a ja mam problemy z tarczycą. Do tej pory brałam 3x nospę forte lub 3x scopolan+nospa zwykła. Od poniedziałku biorę 4xscopolan i ewentualnie nospa doraźnie jak brzuch za dużo twardnieje. Zmienił mi na sam scopolan bo po nospie zaczęłam znowu wymiotować. A 29 marca (o ile wcześniej się nie pogorszy, odpukać) kładzie mnie do szpitala już do końca ciąży.

wcześniej też brałam nospę ale nie była skuteczna, przed wczoraj aż zwijałam się z bólu, a po nospie zero poprawy

nie wiem jeszcze co zrobię obawiam się tych wszystkich leków

ja pod koniec 7 miesiąca miałam bole brzucha i kręgosdłupa i zemdlałam wiec zabrało mnie pogotowie i na patologi dowiedziałam się że mam skurcze i zsaczęła się akcja porodowa.dostałam wtedy jakiś zastrzyk i leki fenoterol i isopti.w szpitalu byłam 3 dni i lekarz który mnie wypisywał kazał brać 4 na dobę do 38 tygodnia.ponoć isoptin jest na wzmocnienie sercs a fenoterol ma zatrzymywać skurcze macicy.trzeba z czasem zmniejszać dawkę.ja nie zaobserwowałam innych objawów oprócz trzęsienia rąk,podwyższonego ciśnienia i częstych uderzeń gorąca.jak w styczniu były mrozy powyżej -15 to mi na polu było ciepło albo gorąco nigdy zimno przez te uderzenia gorąca.

27 stycznia odszedł mi czop i brzuch bolał dużo mocniej jak wtedy co byłam w szpitalu w styczniu(pod koniec 7 miesiąca).wyszło na ktg że nie ma prawie żadnych skurczy.po 4 dniach pobytu odstawili mi fenoterol i isoptin i wieczorm już miałam skurcze i na ktg pojawiły się pojedyncze skurcze i tak przez dwa dni .na każdym obchodzie ordynator mówił że zostanę doporodu bo to był już 38 tydzień(obecnie 39) ale w czwartek 4 marca nie było większych skurczy i po badaniu ginekologicznym stwierdził że mogę iść do domu.do tejpory prawie cały czas boli mnie brzuch o częśto mam skurcze coraz silniejsze.od odstawienia leków minęło 8 dni i nic.mam nadzieję że te leki się w końcu wypłukają i że w końcu urodzę.

fenoterol podobno hamuje skurcze dlatego stosuje go się do 38 tyg.,kasia19 trzymam kciuki żeby wszystko było oki,

ja się ogólnie boję leków jak diabeł święconej wody, a jak już widzę że na ulotce coś pisze nie tak to mam wątpliwości