« Powrót Następne pytanie »

2012-08-28 21:12

|

Moda i Uroda

Farbowanie

Nie mam zamiaru po raz kolejny pytac sie czy farbowanie jest grozne czy nie grozne w ciazy, bo mam na ten temat swoje zdanie, i generalnie nie obchodza mnie teorie spiskowe nadopiekunczych matek ,ktore wedlug mnie poprostu PRZESADZAJA.
Moje pytanie dotyczy tylko tego czy farba w 8smym miesiacu jest w stanie pokryc moje wlosy.. Slyszalam kiedys ze pod koniec ciazy ,poprzez zmiany hormonalne, farba moze nie 'zalapac'.

Nie chcialabym bezsensownie zatem niszczyc wlosy, skoro i tak ich nie pokryje...A patrzec juz na siebie nie moge-taka zapuszczona.. Od wznowienia kolczykow sie wstrzymam,bo grozi to infekcja, ale cholera...znudzilam sie sama soba juz:))
Czy ktoras z pan farbowala zatem wlosy w tak poznym stadium ciazy i spotkala sie z tym zjawiskiem, czy jest to poprostu kolejny wymysl nazbyt panikujacych matek?:>

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95

Pepe farbowała włosie :)
P.s. napewno bedzie rudy i piegowaty ;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pepe

ja nie mialam problemow, farbowalam cala ciaze:) ale wiadomo kazda kobieta jest inna:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szakalica86

Kochana pomimo młodego wieku mam dużo bardzo siwych włosów i mi jakoś farba pokryła bez problemu te siwki więc podejrzewam,że twoje to dopiero pokryje elegancko...:)

tydzień temu farbowałam i pokryło jak trzeba:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysiula

Farbowałam w 8 miesiącu i kolor mi wyszedł bez problemu taki jaki chciałam :) Z resztą przez całą ciąże farbowałam włosy i zawsze wychodziły jak trzeba i mała zdrowa.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
happy85

Ja bylam u fryzjera wczoraj i wkoncu wygladam jak czlowiek, a kolor wyszedl zajebisty

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha

farbuj szatanistko:) jak zalapie to super, jak nie to trudno, a lepiej w ciazy niz pozniej bo malo czasu moze byc przy bobasie a po drugie to po urodzeniu te kryzysy z wypadaniem wlosow sa:/ po porodzie bedziesz juz tylko odzywiac

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiaa90

Nie wiem czy coś w tym jest, ale opowiem Ci o moim dotychczasowym doświadczeniu - mi przez całą ciążę (farbowałam już 3 razy, raz rozjaśniałam) za każdym razem kolor wyszedł jakiś taki nijaki, podczas gdy zawsze włosy wychodziły jak ta lala. Ostatnio farbowałam jakieś 2 tygodnie temu a kolor wyszedł kijowy za przeproszeniem, a specjalnie szarpnęłam się na farbę, a nie na bubel, który się spiera po dwóch myciach ale ni cholery - to samo. Nie załapało, kolor matowy, do niczego. Szkoda czasu i pieniędzy. W końcu machnęłam ręką i sobie powiedziałam, że po ciąży zacznę zabawy z włosami :P Nie wiem czy to wina ciąży, ale po prostu mam takie wrażenie, że jednak tak bo coś mi tu nie halo z tą farbą wychodzi :P Ale widzę, że ja to taki odosobniony przypadek, może Tobie wyjdzie :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606

Ja farbowałam włosy w ósmym i w dziewiątym miesiącu i jak najbardziej wyszło wszystko ok :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania1321

mi też nic nie wyszło, farbowałam około 33 tc i tylko się wściekłam, odrosty jak były tak są...;/