ja w tamtym tygodniu farbowalam i kilka miesiecy temu tez i w jednej i drugiej ciazy i wszystko jest ok;) wiec smialo mozesz malowac;)

Ja przestałam farbowac, mimo rzucających się w oczy odrostów. Z tego co wiem sama farba aż tak bardzo nie uczula, ale można przytruć siebie i dziecko śmierdzącymi i trującymi oparami.

Zacznijmy od tego,że teraz te farby nie są takie śmierdzące a pozatym jak je farbujesz nie zamykasz się w pomieszczeniu 1m na 1m wiec i oparami się nie zatrujesz.polecała bym ci farby firmy joanna albo londa nabardziej śmierdzą amoniakiem Garniery i palety...

To że się nie zamyka w małym pomieszczeniu nic nie oznacza bo farbuje włosy a z takiej odległości trudno nie wdychać...
Ja napisałam co o tym mysle bo nie ma co ryzykowac i meczyc maluszka zwlaszcza na poczatku ciazy.. Ale to kazdego indywidualna sprawa.

Są specjalne łagodne farby bez amoniaku itp. Można je znaleźć na allegro.

Jesli farbujesz wlosy raz na miesiac, a nie siedzisz w tych oparach na okraglo to nic sie nie stanie. Otworz okno szeroko. Farbe polecam syoss..
Problem zaczyna sie dopiero, kiedy chcemy wlosy utleniac. To jest bardzo smierdzaca zabawa. Przyciemnianie, lub zmiana odcienia wlosow jest duzo lagodniejsza. Ale jesli sie boisz to mam dosc przyjemne rozwiazanie. Marka fryzjerskich farb juz kilka lat temu wypuscila na rynek farby bez amoniaku.

http://www.hairstore.pl/Matrix_COLOR_Sync_krem_do_koloryzacji_ton_w_ton_bez_amoniaku_90ml-1674.html

Gosiu mozna farbowac. Ja gdzies czytalam taki fajny artykul na ten temat jak znajde to Ci podesle link. Ale przyznam Ci sie ze ja tez mam juz fatalne odrosty bo na poczatku nie byly widoczne teraz farbe juz mam i w tym tygodniu bede sie upiekszala :)

Ja też farbowałam włosy na święta. farbowałam farba garniara na otwartej przestrzeni, żeby zapach Cię nie drażnił, albo kup farbę bez amoniaku, dostaniesz je na allegro np. Sanoitint. A jak chcesz u fryzjera to powiedz o ciąży i umów się tak, żebyś była sama w salonie. Mi fryzjerka doradziła, że mniej będę poddana oparom z tych farb jak sama sobie zrobię włoski. A to moja zaufana fryzjerka i sama nie dawno była w ciąży i też zrezygnowała z farbowania włosów u siebie w salonie.

dziecku nic nie będzie, farbuj. Ja farbowałam już w 10 tygodniu, wcześniej jak o ciązy nie wiedziałam to rozjaśniałam. Wybierz po prostu farbę bez amoniaku, a włosy farbuj w otwartym pomieszczeniu, to co mają powiedzieć fryzjerki w ciąży jak nie raz muszą cały dzień wdychać takie chemikalia.

Dokładnie Olu, wiele fryzjerek pracuje do 7 miesiąca ciąży, a one mają jeszcze gorzej bo jak są np. 4 stanowiska i wszystkie robią głowy to co maja płakać z tego tytułu. A rodzą dzieci piękne, zdrowe, duże i silne.