Moje dziecko ma. bo dostało w prezencie od kolegi. Ma jednak 9 lat. Natomiast w szkole spinnery to makabra podobna do komórek na lekcjach.

Aha, sama bym synowi go nie kupiła. Niech uważa na oczy. Nie jest zbyt bezpieczny.

Ma nawet dwa. Ja sama jak zaczęłam się bawić to trochę wciągnęło. Moja 4latka kręci na kolanie :p

Ale hitem był przez tydzień, teraz leży z resztą zabawek

Moja ma, dostała od ciotki, ale pobawiła się jeden dzień i że się tak wyrażę ma go w dupie ;)

Dlaczego nie jest bezpieczny dla oczu?

http://malydziennik.pl/czy-popularna-zabawka-to-narzedzie-szatana,5406.html

Po przeczytaniu artykułu skojarzyło mi się jak moja babcia ŚP. mawiała,że stringi to wymysł szatana. ;) :P
Co do samej zabawki to tłumaczyłam Wiktorii,jak ma się nią bawić,a czego robić nie może,właśnie ze względów bezpieczeństwa.

jak dla mnie spoko zabawka, fajne uczucie jak w ręce się kręci i ruszasz tą ręką :) mój młody ma, ja też

https://parenting.pl/fidget-spinner-znowu-zbira-zniwo-tym-razem-pokaleczyl-dziecku-twarz