a soki lubi ? czy też odpadaja ? moze tak sie przekona do owocow .

No właśnie soków też nie chce nawet takich pół na pół rozrobionych z wodą. Mam normalnie zapas tych soków chyba z 20 sztuk i żadnego nie chce pić.

A ile dziecko ma i co do tej pory próbowałaś mu dawać np z owoców?

może kwaśne owoce polubi ?

Napisałam komentarz wyżej :)

Spokojnie minie to, u nas było to samo, trwało jakieś pół roku, później już chętniej jadła, ale do tej pory muszę ja namawiać na owoce, bo jeśli chodzi o obiady, śniadania, kolacje to leci jak burza do jedzenia. Może jest po prostu mięsożerne tak jak moja córka. Ja np. mogłabym nie jeść mięsa i żyć na samym nabiale i owocach oraz warzywach, a moja córka nie wyobraża sobie życia bez mięsa.

Kwaśne to już lepiej ale mimo wszystko chcę aby miała zróżnicowaną dietę, też nie mogę Jej dawać jeszcze wszystkiego. Tym bardziej, że za mało przybiera i pediatra zalecił kaszki, kaloryczne owoce, budynie i nic z tych rzeczy nie ruszy.

moja córcia w 10 miesiącu dostała wariacji. wcześniej jadła jabłko i cos tam jeszcze a od 10 miesiąca jakby znnienawidziła słodkie. zamiast lizaka, kaszki, owoca czy soku, ciągle domagała się chlebka, zupy albo kaszy jęczmiennej. herbatę tylko zwykłą i gorzką piła, no i wodę. po roczku wróciło do normy. a teraz mała mojej siostry tak ma jak twoje dzieciątko. z tym,że wiki karmiona jest piersią a na butelkę z mm nawet nie chce spojrzeć

Jeśli chodzi o mieszanie to ja bym nie robiła takiego miksu ma być to obiadek a nie obiad połączony z czymś słodkim,zresztą ja myślę że z czasem twoje dziecko zacznie jeść jakieś owoce i nie ma co się tym przejmować ani na siłę wmuszać w dziecko. Próbuj po prostu co jakiś czas dać mu jakiś owoc np spróbuj od banana.

U mnie córka odrzuciła mleko i wszystko co z nim związane mając niecałe 13 miesięcy, a jeśli Twoja córka nie tyka też budyniu, które dzieci zazwyczaj uwielbiają oznacza to, że po prostu jest mięsożerne. Warzywami też zróżnicujesz dietę. My tak robimy.