« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26
bernik26

2015-02-20 15:35

|

Choroby i zdrowie

Gdy dziecko spadło wam z łóżka czy wózka od razu jechaliście do lekarza ?

czy na pogotowie? normalnie stałam przy małym przebierałam go, odwróciłam sie siegnąć po pampersa a ten nie wiem jak to zrobił, przewrócił sie na brzuch i raczkiem do tyłu, patrze nogi i brzuch na podłodze, trzyma sie rękami , złapałam go w ost momencie jak zwisał z łózka ale przy okazji uderzył sie w główke o łóżeczko bo było blisko, może nie bardzo mocno, nigdzie nie krwawi i nie płakał, no bo defacto nie spadł, zachowuje i bawi sie normalnie wiec chyba nie bede z nim nigdzie jechać, tyle co sie strachu najdłam ale na przyszłość chce wiedzieć czy wy od razu jedziecie czy oglądacie dziecko, obserwujecie jak sie zachowuje czy gdzieś go boli i sami oceniacie skale wypadku...

tak- od razu jade żeby sprawdzić upewnieć sie że nic sie stało, nawet jeśli to było małe uderzenie
nie- obserwuje dziecko, patrze jak sie zachowuje, czy nie wymiotuje itd, i jeśli nic sie nie dzieje to nie jade do lekarza


0.00%
TAK
100.00%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patrycja1909

powiem Ci tak.. mój jak zaczął raczkować miał 9 miesięcy to x razy już uderzył się w główkę o ścianę , albo zwyczajnie o podłogę i nic mu nigdy nie było. Raz jeden mi spadł , to było tak że spał ze mna i mężem w łóżku i jakoś się do tyłu przewrócił i spadł na podlogę ( jak spał) , wystarczy obserwować dziecko, gdybym miała co uderzenie jechać do szpitala to bym już była z 40 razy ;-) To jest nieuniknione, dziecko się przewraca, ubija..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Do lekarza dopiero jeśli : dziecko jest ospał ealbo wrecz przeciwnie pobudzone , ma powiekszobe źrenice oczu , drgawki .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

spadł mi z łóżka jak miał ok pół roku. Płakał tak strasznie, że z tego płaczu zwymiotował a po chwili usnął. Byłam przerazona. Zadzwoniłam  po taksówkę i pojechałam do szpitala.Już w taxi było lepiej a po godzinie czekania synek zaczął fikać i się usmiechać więc już sama widziałam, że jest ok ale i tak zostałam, żeby się upewnić smiley

a później jak się nauczył chodzić to trudno było go upilnować i kilkakrotnie się przewracał albo spadał z łóżka czy krzesła ale zaraz wstawał na nogi i dalej próbował więc nie wymagało to wizyty w szpitalu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86
Pierwszy raz ppjechalam.... A pptem obserwuje. Czy nie wymiotuje, zrenice czy reaguja na swiatlo, czy nie jest spuacy zachowuje sie normalnie. Te upadki to cos strasznego. Mozesz byc obok, w tym samym miejscu i wystatczy sekunda ... U Nas w szpitalu to nawet usg glowki nie zrobili tylko zbafala, jak pediatra!

Twój komentarz