« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26
bernik26

2015-06-27 14:16

|

Choroby i zdrowie

Gdy wasze dziecko płacze, niby bez powodu....pozwalacie mu sie wypłakać?

czy szukacie od razu sposobu żeby przestał płakać, np mój beczy bo chce kolejne ciasto albo zazwyczaj gdy jest śpiący ale z jakiegoś powodu nie chce zasnąć tylko ledwo żywy udaje że sie bawi, wtedy tak jęczy i beczy.....nie wiem może powinnam go głaskać ale czasem już nie mam siły, jak nic nie pomaga, myślę sobie jak chcesz to becz....

tak-pozwalam sie wypłakać
nie-próbuje dziecko od razu uspokajać


68.75%
TAK
31.25%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007
Jak już nic nie pomaga to każe wyjść do swojego pokoju i wrócić jak się wypłaczę i mowie mu nawet tak "jak masz ochotę płakać to się wypłacz a jak skończysz to przyjdź się przytulić"
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26

mnie nawet nie chodzi o to żeby w domu bylo wszystko na błysk tylko po prostu brakuje mi już nerwów, mój ryczy już chyba drugą godzinę, chociaż bardzie pewnie udaje, oczywiście z przewami, jak wyjde z pokoju to sie czymś zajmie i jest ok, jak wróce ryk, jest śpiący ale spał nie bedzie to co mam zrobić, na rękach sie ciska, lezał nie bedzie, to niech ryczy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Raczej starm sie odwrócić jego uwagę od tego dlaczego placze.

A jesli jest śpiacy to wiadomo- do łózka i spać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Może aurat się przestawia z ilością lub długością drzmek/drzemki, dlatego śpiący, ale nie zaśnie. A jak ma komu płąkac, to placze, tak jaki piszesz. No cóż, bywają i takie chwile..

Moja starsza córka większosc życia do roczku przepłakała lub przemarudziłą, taki typ, ale we mnie jakieś dziwnie wielkie uczucia się budziły i MUSIAŁAM wymyślec coś, co ją zadowoli, wewenętrznie panikowąłam i w głowie miałam tylko ten cel, to uczucie minęło mi dopiero koło 1,5 roku jej, było bardzo silne i teraz widzę, że i bardzo mocne oraz przesadne. wszystko z nią na rękach robiłąm siłą rzeczy, ajk musiałam oś robic, mimo, że nawet i tam jeczała często hehe

Młodsza jest grzeczniejsza, mneij wmagająca jeśli chodzi o to, ale miewa chwile, że ciagle jeczy, np. etraz od 3 dni - przesatwia się z 2 drzemek na jedną i ma lęk separacyjny, nie mogęstanąc dalej niż 2mm od niej.. ale cieżej mi też miec czs tylko na zabawianie jej ciągłe, toteż dłuzej płacze, niż to miało miejsce w przypadku pierwszej córki :P Niemniej jednak pędzę, lecę, zabawiam, daję pierś i po prostu trwam. 

Ale mam chwile załamania, wyczerpania, noż ile wrzasku i ciosów od malego dziecka można przyjąc w ciągu jednej doby.. ? 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Podobnie jak Asia..

Twój komentarz