Tak jak dziewczyny piszą słyszałam, że kobieta ginekolog jest mało delikatna więc od razu wiedziałam, że pójdę do faceta :)

Mi sie trafila akurat lekarka prowadzaca bardzo mila,delikatna i  nigdy nie czulam sie skrepowana :) Fakt,wczesniej jak bylam u dwoch innych byly nie mile i nie delikatne

Tylko facet :D  O babkach u nas krążą opinie, że do kobiety jak do krowy podchodzą ;)

Ja caly  czas do facetow chodzilam. w poniedzialek trafilam do mlodej pani dr i byla ok jak dla mnie i do konca chce do niej chodzic.

ja chodzę cały czas do kobiety ale w szpitalu byli sami faceci wiec wyboru nie miałam teraz się nawet śmiałam że przez całą ciąże badało mnie 10 innych lekarzy i już rozkładam nogi bez problemu ;) jak dla mnie nie widze róznicy między facetem a kobietą raz trafilam na gbura no coż ale badał oki

To prawda kobiety są mało delikatne.Pamiętam jak na początku tego roku byłam w szpitalu i badał mnie bardzo młody ginekolog był strasznie małodelikatny opryskliwy(pojechałam z rozpoczynającym się poronieniem)to jeszcze  potrafił mnie spytac czego ja od niego oczekuje..Zakała jakich mało..

Także moim zdaniem czy to kobieta czy mężczyzna wszystko jedno..Chodzi o to żeby kochali swoja prace i potrafili pomóc kobietą..I delikatność to chyba podstawa...

chodziłam zawsze do kobiet.... jeden jedyny raz poszłam po poronieniu w zeszłym roku do faceta na kontrolę i żałuje...jednak kobieta to kobieta

Baby ginegoloszki na jakie trafiałam okazywały się niedelikatne, wredne, niemiłe i wgl. bleee... poszłam raz do faceta i nie żałuję, nawet polubiłam wizyty u Niego w okresie ciąży.

Różnie, bo jest mi to obojętne  Panuje mit, że kobiety są delikatniejsze, a mężczyźni to sadyści ;P NIE MA REGUŁY - to info dla tych które ten mit łyknęły