pierwszy raz o czymś takim słyszę :)

heh a ja wlasnie o Tobie wczoraj myslalam :-)Urodzilas?
Co do pytania,tez pierwsze slusze.

teZ mi tak powiedzialy bo sie ciagle glaskalam:) ale jakos sie nie odkleilo... wogole to zdziwilam sie jak mi to powiedzialy:)

że głaskanie może wywolać skurcze-czy coś takiego.
ale o lożysku?pierwsze słysze

dokładnie, o skurczach to wiedziałam, ale z tym łożyskiem to chyba chciały Cię nastraszyć :)

Mi też tak położna mówiła,ale nie posłuchałam i jakoś łożysko się nie odkleiło.Dla mnie to jest totalna bzdura.

Pierwsze słyszę... wiem, że głaskanie w jakichś ekstremalnych przypadkach może wywołać skurcze ale odklejenie łożyska???

słyszałam o tym że podobno wywołuje skurcze, ale ja głaskałam a synek urodził się i tak wtedy kiedy sam chciał:) dodam że nic wcześniej mu nie pomogło, aby wcześniej się pojawił:)

Mi z kolei powiedziała,że głaskać mogę dopiero od 38 Tyg :/ (powiedziała mi to w ok. 30) Też z tych powodów wyżej, o tym łożysku i o skurczach.
Ale też w to nie wierze. :P :P

a dupa tam takie gadanie, mój brzuszek głaskałam i ja i mój mąż i jakoś nic się nie odkleiło :) a dzidzia dzień po terminie urodzona więc też nic się nie przyspieszyło :)