Po lekturze:
Nie wiem, czy to głupota, czy męstwo. Mogłam umrzeć, ale postanowiłam urodzić
O takich kobietach, które pomimo zagrożenia własnego życia, mimo wskazań lekarzy do przerwania ciąży postanowiły ją kontynuować, często mówi się: bohaterki. Na przekór wszystkiemu postanowiły spróbować, nie mając pewności, czy zostaną matkami, czy przeżyją one, czy dziecko? A może oboje? Bywa, że ich decyzja nie jest przez najbliższych przyjmowana z radością. Wręcz przeciwnie – jest niezrozumiała. Bo jak narażać własne zdrowie, a przede wszystkim życie dla pragnienia posiadania dziecka?
http://kobieta.wp.pl/nie-wiem-czy-to-glupota-czy-mestwo-moglam-umrzec-ale-postanowilam-urodzic-6057063711286401a
.............................................
Artykuł jak na zawołanie po czarnych marszach i dyskusji o aborcji w Polsce.
Umiecie odpowiedzieć na to pytanie? Ja mam z tym problem.
Anonimy włączone.
Komentarze
2016-11-15 15:04
Cały artykuł tutaj:
http://kobieta.wp.pl/nie-wiem-czy-to-glupota-czy-mestwo-moglam-umrzec-ale-postanowilam-urodzic-6057063711286401a
2016-11-15 15:32
Jestem w stanie zrozumieć jeśli to pierwsze dziecko , ale bym tak raczej nie zrobiła , a jesli już się ryzykuje swoja śmiercią dla kolejnego dziecka to już tego nie pochwalam , nie chciałabym zostawić sieroty na świecie ....
2016-11-15 15:37
2016-11-15 15:39
Dokładnie. Bardzo trudny wbór. Nie wiem co ja bym zrobiła. Wyrazić opinię na temat takiej postawy innej , obcej nam kobiety niezwykle trudno.
Przy pierwszym dziecku, też można osierocić dziecko...
2016-11-15 15:40
Straszną tragedie Jaemka opisałaś
2016-11-15 16:19
Kontrowersyjna sprawa, bo to jakby nie było znów rozbija się o temat aborcji. Bo kto niby ma większe prawo do życia w tej sytacji?
2016-11-15 16:39
2016-11-15 17:44
Nie wiem nawet jak ja sama bym postąpiła, raczej gdybym teraz była w takiej sytuacji to nie osierociłabym mojej dwójki, ale nie mogę oceniać innych kobiet, nie znam ich sytuacji, każdy postępuje w zgodzie z własnym sumieniem
2016-11-15 17:46
Te kobiety wybrały same - miały do tego prawo. MIAŁY PRAWO. Nawet najbliższa rodzina często nie rozumie ich decyzji.
Cieszę się,że nie widzę żadnych opowiedzi.
2016-11-15 17:51
Bardzo trudny temat. Sama nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić takiej sytuacji. Również nie będę oceniać kobiet w ten sposób postepujących. Ale przyznam, że kiedys rozmawiałam o tym z moim mężem i powiedział, że nie pozwolił by mi na to abym zmarła ratując dziecko (wiem, może niektóre to skarcą), uzasadnił to tym, że wiadomo strata dziecka bardzo boli ale dziecko moglibyśmy zrobić kolejne a mego życia by nic nie wróciło. Mimo wszystko trudne to wybory.
Twój komentarz
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży