Jejku mam nadzieje ze jej przejdzie. O lekarzu nawet nie chce myslec. tu w nl moja wszystko w du... . Julka miała kiedyś takie zatwardzenie ze meczyla się 2 dni. Cisnela a kupka wogole nie chciała wyjść tak plakala ze ja plakalam razem z nia. Pojechalismy wieczorem do szpitala a ona przepisala mi syrop na kupke (laktuloze) i w sumie nic nam nie pomogla, zadnych rad jak jej pomoc w inny sposob. A gdy zapytałam po jakim czasie ten syrop jej pomoze to powiedziała może jutro albo pojutrze. W myślach chciałam skrzywdzić ta kobiete a co najlepsze to musiala sprawdzić w komputerze co jej dac. Na początku kwietnia bylam z mała w szpitalu z innych przyczyn, tez nie wiedzieli o co chodzi. Powiedziala ze poszuka w książkach co to może być i zadzwoni do mnie. Do tej pory cisza.

dobrze wiedzieć. Malutka spi zmeczona ta goraczka. Nie chce jej budzic żeby sprawdzić temp. Sprawdzalam reka wydaje mi się ze chłodniejsze czolo, ale to mało skuteczne metoda. Mam jeszcze taki termometr co kieruje się w strone czola i pokazuje temp ale nie wiem na ile on jest dokładny. Na samym początku pytałam pielęgniarke to powiedziala ze lepszy jest ten elekt i sprawdzać w pupie. Niby wg tego do czola to jest 37.8.

Jeśli nie reaguje na paracetamol to po 4 godzinach podaj jej coś z ibuprofenem. Moja siostra tak miała z synem w szpitalu, podali mu paracetamol i nic, musieli czekac te 4 godziny i dopiero podali Milifen, i po nim gorączka spadła.