Grejfrutowa osobiście nie miałam, ale moja koleżanka miała.. I niestety męczyła się z tym do samego końca...

Niestety jak raz złapie to do końca ciązy powraca... ale nie jest tak źłe jak dadzą Ci odpowiednie leczenie :)

1,5tygodna i przeszło do dziś nic nie ma jest spokój a miałam od 19tc tylko zależy może od przyczyny ja złapałam na basenie i potem gin mi polecił tampony probiotyczne i już więcej nic nie złapałam a do 30tc chodziłam na basen 2razy w tyg

ja dostalam krem dopochwowy Gynazol - alplikuje sie raz i dziala caly tydzien .. juz 3 tygodnie mam spokoj, a i przemywam sobie Tantum Rosa i moje problemy zniknely :)

Powiem ci tak... Na pierwszej wizycie u gina dowiedziałam się ,żę mam , wyleczyłam... i teraz w trzecim trymestrze znowu nawrócilo... ;/ niestety!!!

leczyłam 3 razy dopiero tak miesiąc przed porodem się jej pozbyłam

Mi się pojawia i znika. Pierwszy raz leczyłam dwa tygodnie, teraz wystarczy, że się posmaruje przez dzień/dwa i znika ;)

ja się gdzieś w połowe ciąży leczyłam nystatyną a pózniej przez 20 dni brałam provag-to ważne żeby odbudować po leczeniu florę,bo to podnosi "odporność intymną".Jak coś nawracało tzn zaczynało swędzieć/to był u mnie główny objaw/ to smarowałam clotrimazolem/wolno chyba po I trymestrze/.