« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monica26
monica26

2010-08-29 10:15

|

Dieta przyszłej mamy

Grzyby

Moje kochane mam pytanko mysle ze nie bedzie problemu jak sobie pojem dzisiaj troszke grzybkow z lasu???? Moj Mąż własnie sie wybrał a mnie juz slinka cieknie , mysle ze niema przeciwwskazan do jedzenia grzybow w ciazy? (u mnie 31 tydz) oczywiscie pewnych a nie jakichs muchomorów;-PP

Odpowiedzi

No raczej nie. Jezeli masz 100% pewnosci, ze nie jesz jakis trujacych grzybow...

bo ja to zbieraczem grzybow takim jestem, ze pewno po pierwszym grzybobraniu wytrulabym rodzinke... :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

lepiej uważaj,tyle sie teraz słyszy o tych zatruciach grzybami.ci zatruci tez mowili ze sie znaja itd.ja bym nie ryzykowala,szczegolnie w ciazy. pozatym ja jem tylko pieczarki(pizza :)) lub takie ze słoików,nigdy nie jadlam ani nie kupowalam takich prosto z lasu.poprostu sie boje.no ale jak juz cos to smacznego :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goniaem

Nie zdecydowanie nie ma przeciwskazań :D jeśli się znasz na grzybach lub Twój mąż to jak najbardziej,moja mama często chodzi na grzyby,zna się doskonale więc mam zaufanie,a potem jest taka pyszna zupka grzybowa mniam....i jagody ze śmietanką i cukrem przy okazji.
Ja często jadam zupę grzybową i nic mi nie jest,fakt faktem dziecku bym wolała nie dawac,ale dziecka nie mam jestem tylko w ciąży a taka zupka z dobrych nie trujących grzybw jest zdrowa i przepyszna :D aj wczoraj jadłam...i dziś też mam na nią ochotę pyszna jest :)

Grzyby nie są wskazane w ciąży - ze względu na to, że są ciężkostrawne. Ja zatrułam się grzybami jak byłam w 3 miesiącu.. i cierpiałam jak cholera..W dodatku kurkami które jadłam z makaronem w sosie w restauracji. Miałam skurcze jelitowe, i ze strachu o małe wezwałam karetke!. Zwymiotowałam dopiero po prawie 24h.. i napewno juz nie tknę grzybów w ciązy (prócz pieczarek).

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goniaem

listopadowa fakt mówi się o zatruciach,ale jeśli ktoś przez całe życie grzyby zbierał to się powinien znac,ja się nie znam więc nie zbieram,moja mama się akurat zna więc tylko do niej mam zaufanie. A pieczarki w ciąży sobie darowałam szczególnie te na pizzy,bo niestety miło nie wspominam cały dzień w wc po tych pieczarkach na pizzy. A Ci wszyscy którzy "mówią" że się znają chyba tak na prawdę jednak się nie znali. Z resztą starszym osobom nawet tym którzy się wcześniej "znali" bym nie ufała,mają słabszy wzrok i nie dowidzą aż tak jak kiedyś.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goniaem

mruu nie jadaj Ty takich rzeczy w restauacji nie zdrowe są,leżą nie wiadomo ile,w jakich warunkach i jakiego pochodzenia są.
Co innego takie świeże ledwo zebrane.
Ja względem restauracji zaufania nawet do kebabów nie mam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

no z pewnoscia sie nie znali,jesli wylądowali w krytycznym stanie w szpitalu. nie mniej jednak mowili ze sie znają..... moze tak było a zgubiła ich jakas rutyna czy cos.nie wiem,nie znam sie.

co do pizzy z pieczarkami jestem uzależniona,nigdy mi nic nie bylo.ale tobie może trafily sie jakies poł surowe i dlatego tak ci zle było.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goniaem

W ciąży chyba żołądki są bardziej delikatne,bo mąż jadł tą samą pizze,z resztą przed ciążą jadaliśmy ja razem ze sklepu taką mrożoną zakupowaliśmy i podgrzewaliśmy i to jeszcze lepszej firmy nie jakieś badziewie i takie rozczarowanie więc już wole nie ruszac pizzy z peczarkami bynajmniej w ciąży.

@goniaem... fakt... stary grzybiarz powinien sie znac... Niestety, w praktyce roznie to bywa.
We wsi, z ktorej pochodzi moja mama... stary grzybiarz wytrul obiadem swoja rodzine w pakiecie ze soba... Samobojca nie byl... po prostu pyszny obiadek sobie jedli z grzybkow wlasnorecznie pozbieranych przez starego wyge...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goniaem

lamandragora no fakt zdarzają się,ale moja mama zawsze sama je najpierw grzyby później innym daje,bo tak by nikomu nie dała szczególnie mi teraz.