podawalam. Byl dobry, synek bardzo go lubil, ale nie stosowalam go za dlugo bo mial krotko peoblemy z brzuszkiem

Ja go dawałam czasami zapobiegawczo jak najadła sie czegoś co mogłoby spowodować ból brzuszka i jak najbardziej polecam

ja dawałam małej jak męczyła się z bakami lub jak zjadłam za dużo kapusty czy fasoli :) ale nam bardzo bardzo pomógł :)

nam również pomógł :)
zużyliśmy tylko 1 butelkę w ok 2i pół miesiąca...i też tylko w razie jak zjadłam coś nie tak to podawałam...lub gdy długo nie robił kupki to po3 dniach juz podawałam.

Moja mała miała kolki miałam infacol i jako środek na kolki nam nie pomógł.

Mojemu synkowi nie zawsze sie odbija po jedzeniu wiec przed kazdym mleczkiem dajemu mu ifacol, co mu sie nie odbije to wypierdzi:) nie ma kolek wiec raczej pomaga.

No u nas też spisał się na medal. Synek nie miał dzięki niemu kolek. Mogę polecić :)

u nas się sprawdził , żądnych reakcji ubocznych nie było .

Mojej małej pomaga,daje jej jak widzę że marudzi,jest niespokojna i za chwilkę jakby ręką odjął.Nie daję jej tego za często bo u nas też herbatka koperkowa pomaga.

pytam, bo odnosze wrażenie ze nam nie pomaga, a własciwie jest jeszcze gorzej. fakt ze z ulewaniem nie ma juz problemów (bo bylo ciezko), wrecz ilosci zwracanego pokarmu znacznie sie zwiekszyly, to na dodatek bóle brzuszka jakby bardziej nasilone....
spróbuje ten espumisan :) dzieki mamusie ;)