« Powrót Następne pytanie »

2011-09-10 23:29

|

Poród i Połóg

Ile czasu jest od odejścia wód do skurczy właściwych?

Ciekawi mnie ile to trwa czy w razie czego zdarzę dojechać do szpitala bo mam jakąś godzinkę drogi ;/

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202

u mnie to ok godzina... max 2 godziny.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
likeheaven

ale dlaczego chcesz czekać z pojechaniem do szpitala aż wody ci odejdą? ja tego nie rozumiem, jak są skurcze to się jedzie do szpitala tam masz fachową opiekę i nie martwisz się bo jakby coś poszło nie tak to odrazu dostajesz pomoc tym bardziej że masz godzinę do szpitala!a jak wody odejdą zielone? nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć!nie czeka się do ostatniej chwili bo tu chodzi o zdrowie-życie twoje i dziecka! jak są skurcze częste i mocne(i nie koniecznie regularne!!)to odrazu do szpitala! ja miałam nieregularne skurcze zaczęły się ok3 nad ranem odrazu do szpitala pojechałam(a mam 10min) za nim mnie przyjęli i zbadali minęło z pół godz potem na salę a tam skurcze co raz mocniejsze(mimo że na ktg nic się nie pisało, uważali że daleka droga przede mną) tuż przed urodzeniem córki(no nie wiem z pół godz gdzieś) zaczęły mi się sączyć wody, z krwią i położna nawet nie była pewna czy to wody!a krwawiłam od samego badania przy przyjęciu. urodziłam o9 (6 godzin po pierwszym skurczu który nie był ani mocny a kolejne wcale nie były regularne, jakbym czekała na wody to bym urodziła w drodze do szpitala-o ile zauważyłabym że mi się sączą)więc błagam was dziewczyny nie czekajcie na wody nie czekajcie na regularne skurcze każdy poród jest inny i każdy trwa indywidualnie!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
likeheaven

no i jeszcze dodam że wody mi odchodziły w czasie skurczy partych, ponieważ nie było lekarza położna czekała na niego aby ocenił czy to już wody czy jeszcze nie (jak lekarz przyszedł to jej się oberwało, w trybie ekspresowym przygotowała mnie i łóżko do porodu)a był to mój pierwszy poród i byłam w szoku długo się z nimi męczyłam nie wiedząc że już rodzę, przy drugim porodzie był ze mną mąż ja byłam bardziej doświadczona gdy tylko poczułam skurcze parte wysłałam męża po położną, poszło o wiele szybciej(przebijali mi pęcherz owodniowy po pół godz mała była już na tym świece)

no i jeszcze dodam że wody mi odchodziły w czasie skurczy partych, ponieważ nie było lekarza położna czekała na niego aby ocenił czy to już wody czy jeszcze nie (jak lekarz przyszedł to jej się oberwało, w trybie ekspresowym przygotowała mnie i łóżko do porodu)a był to mój pierwszy poród i byłam w szoku długo się z nimi męczyłam nie wiedząc że już rodzę, przy drugim porodzie był ze mną mąż ja byłam bardziej doświadczona gdy tylko poczułam skurcze parte wysłałam męża po położną, poszło o wiele szybciej(przebijali mi pęcherz owodniowy po pół godz mała była już na tym świece)
Kochana jakbym ja jechała z każdym skurczem do szpitala to bym z niego w ogóle nie wychodziła obecnie jestem w 34 tygodniu w skurcze mam od 28 tyg więc ciezko będzie mi rozpoznać akcję jeżeli będa tylko skurcze (na zahamowanie przyjmuję Nospę) ale różnie to bywa z tymi skurczami..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
likeheaven

no i jeszcze dodam że wody mi odchodziły w czasie skurczy partych, ponieważ nie było lekarza położna czekała na niego aby ocenił czy to już wody czy jeszcze nie (jak lekarz przyszedł to jej się oberwało, w trybie ekspresowym przygotowała mnie i łóżko do porodu)a był to mój pierwszy poród i byłam w szoku długo się z nimi męczyłam nie wiedząc że już rodzę, przy drugim porodzie był ze mną mąż ja byłam bardziej doświadczona gdy tylko poczułam skurcze parte wysłałam męża po położną, poszło o wiele szybciej(przebijali mi pęcherz owodniowy po pół godz mała była już na tym świece)
Kochana jakbym ja jechała z każdym skurczem do szpitala to bym z niego w ogóle nie wychodziła obecnie jestem w 34 tygodniu w skurcze mam od 28 tyg więc ciezko będzie mi rozpoznać akcję jeżeli będa tylko skurcze (na zahamowanie przyjmuję Nospę) ale różnie to bywa z tymi skurczami..
jak już będziesz 'w terminie'(od 38tyg uznaje się dziecko za donoszone) spokojnie z jakimi kolwiek skurczami przyjmują cię do porodu, wtedy nie będą hamować akcji ale ewentualnie ją przyśpieszać więc także nie ma sensu czekać na wody. rozumiem że boisz się przedwczesnego porodu i chciałabyś umieć go rozpoznać, myślę że nawet po tak długim okresie przedwczesnych skurczy rozpoznasz kiedy zaczniesz rodzić. Życzę ci szczęśliwego porodu;)

likeheaven dziękuje za informacje :):)