« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam
akjam

2012-09-23 20:29

|

Uwagi i opinie

Ile mialo wasze dziecko gdy pierwszy raz zostawiliscie je na noc idac na impreze

...oczywiscie zostawiliscie pod opieka kogos..i wyszliscie sie pobawic

Odpowiedzi

Ja ide za tydzień na impreze z koleżankami na mój wieczór panieński, a zostawiam go z moją amą. Za dwa tygodnie wychodze za mąż a malego zostawiam u koleżanki mojej mamy, nauczycielki, której synka też kiedyś pilnowałam. Mały ma ponad pół roczku.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szynszylka

2 miesiące ponad, zapewne poczekałabym dłużej, ale byłam w takiej rozsypce, że musiałam ;]

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

bylam w sierpniu na weselu cala noc wrocilam o 6 rano Dziubas byl z dziadkami :) dali sobie rade a i maly byl spokojny mial 5,5 miesiaca :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kola101

mój miał 9 mies jak go zostawiłam i poszłam się "bawić" wróciłam przed północą, Maluszek był z moimi rodzicami, ale cały czas o nim myślałam... już się nie nadaję na żadne wyjścia.. ach ta starość :P

oliwka miała 1roczek,pamietam to jak dzis.....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989

Córcia miała jakoś półtora roku jak zostawiliśmy ją z moim bratem i poszliśmy na imprezę. Mała przesypiała całe noce także nawet nie zauważyła że nas nie było :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

6 tygodni , zostal z tata , wyszłam na 3 godzinki do pubu z kolezankami :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606

2,5 miesiąca. Mieliśmy wesele i mała została z moimi rodzicami, ale ja cały czas wydzwaniałam :) Dopiero jak uśpili małą to się uspokoiłam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Ja wciąż czekam na taki dzień.

Z mężem w zasadzie nie chodzimy "się pobawić" raczej jedziemy oderwać się od świata. Marzy nam się taka noc żeby jeździć autem po nocy i zatrzymywać się w co lepszym miejscu by patrzeć jak miasta właśnie się bawią... tak było zawsze.

Jak przestanie ząbkować to zostawimy go z Dziadkiem i kedyś wreszcie będziemy mogli po swojemu, po siedzieć, po myśleć, po być...razem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamasia

Córka miała wtedy 9 miesięcy :) Była to nasza pierwsza nocka osobno.Moja i córki,bo mąż wychodził zawsze,kiedy chciał.