Evka ja bardzo.duzo.pije. chyba ze.cztery herbaty, dwie trzy kawy a.w.miedzyczasie.na.pewno.okolo 1-1'5 litra wody.niegaz. lub troszke.soku. takze ja.mega ale.mam.zalecone i mam taka potrzebe po.prostu mam silne pragnienie

Jakbym siebie opisywała ,herbat jak w kawiarni mam a pije tyle co nic ...kawę sączę cały dzien a tak mało co pije ;( teraz staram sie wlewać w siebie co mi sie przypomni ale mam butelki z napojami rozstawione na każdym stole ,szafce w każdym pokoju , tak samo wieczorem zaparzam dzbanek herbaty i popijam filizaneczkami ,ale to tez ciagle mało :/ bo wypije jedna ,dwie i idę spać:/

Ojoj ja bym umarła bez wody. Zawsze mam przy sobie wodę, w aucie, w wózku. Tylko że pijąc wodę butelkową co tydzień miałam pół balkonu plastiku do wyrzucenia.. dlatego teraz piję filtrowaną. Czasem zdarzy się że dodaję sok malinowy. Nie wiem dokładnie ile piję ale może z 3litry będzie.

Przed oczyszczaniem które stosuje od 2 tygodni, piłam tyle co ty Ewka. I byłam stałe spuchnięta, oponkę miałam wszędzie bo organizm sam musiał magazynować wodę. Miałam straszne zaparcia. Teraz na diecie pije z 5 szklanek wody dziennie czyli z litr, do tego, herbata z ziół, mięta, i z 2 szkalnki soków. Zaczęłam się wypróżniać, zrzucilam opuchlizne, schudłam 3 kg. Polecam ci dużo pić kochana. Warto po prostu mieć zawsze butelkę przy sobie. Dziś wiem że nawadnianie jest ważne :)

Dziennie wypijam dwie kawy, herbate i okolo 500 ml czasem wiecej wody niskonasyconej.

ja pije ok 3 litry wody plus dwie kawy i herbate

Ja około 1-1.5 litra wody mineralnej, ze trzy herbaty (laktacyjna, malinowa z pigwą i na kolacje biała/zielona) i dwie małe kawy :) Po drodze czasem jakiś sok do obiadu

Ja w dzien pike kawe i po lyczku wody natomiast wieczorem i wnocy jak wstaje nadrabiam i wypijam 1- 1,5 litra samej wody......zajednym razem potrafie wypic 0.5l wody;) ale tak mam od dziecka..w dzien niemam czasu
..ale to jest wciagajace jak pije sama wode to mi sie chce wiecej pic..zawsze tylko niegazowana alb9 przegotowanawodw... Musisz siw przemoc i regularnie popijac nawet po lyczku z czasem organizm sie sam zacznie upominal

Żadna kawa, żadna herbata NIE NAWADNIA niestety. warto zmusić się do picia wody. Ja zrobiłam to w wakacje, kiedy na ogrodzie rosła świeża mięta, do tego dawałam cytrynę lub pomarańczę :) Nauczyłam się i teraz niczym tak się nie napiję, jak niegazowaną wodą, której jeszcze nie dawno nienawidziłam.

2l wody to minimum, a czasem zdążą się że dochodzę i do 4l. Do tego zazwyczaj jakieś inne napoje