2 na pewno, a może i 3.

Jedno mam, córeczkę. Następny będzie synek, ale adoptowany.

Co najmniej 2. Uważam, że "pozbawianie" dziecka rodzeństwa jest dla niego krzywdzące. Jestem jedynakczką i dużo mogę powiedzieć na ten temat :/

chciałabym miec 2, mój men chciałby conajmniej 3... 

i cel osiägniety :)

Najchętniej to chciałabym dwoje ale z dużą różnicą wieku. Teraz synek a dziewczynka za jakieś 10-12 lat.

sleepingsun zgadzam się, też jestem jedynaczką :/

2 albo 3 jeszcze do końca nie jestem pewna;)

Zawsze chciałam miec troje dzieci, ale pewnie zweryfikuję swoją opinie za jakiś czas :)