9dni po

3 dni :)

Nadalka a mialas wywolany czy samo wszystko ruszylo i jak malenstwo ???

u mnie to było trochę dziwnie w sumie, bo dr kazał mi się stawić 4.07 do szpitala ze skierowaniem na badania/obserwację bo nic się nie ruszało, nawet przpowiadaczy nie miałam.
Z racji tego że na ktg tętno spadało do 60 na drugi dzień miałam mieć test z oksy by zobaczyć jak tętno będzie się zachowywać przy skurczach.
Jak mnie podłączyli o 7,30 po 8 miałam pierwsze skurcze, myślałam że mi przejdzie , więc prysznic , jeszcze podjadłam, o 10,30 zaczęło boleć mocnej o 10,40 odejście wód i 6cm o 11,55 po sprawie :)
Dzidzia ok, była troszkę sina, ale tak to wszystko ok.. ;)

I to jest prawda jak mówią że poród jak sraczka, przychodzi z nienacka ;)
Do szpitala przyjechałam w środę, myślałam że może po weekendzie urodzę a tu na drugi dzień było po sprawie :)

6 dni:)

moja koleżanka przenosiła 2 tyg

3 dzien po i nadal cisza :(

10 dni

moja siostra miala terminy na 4grudnia i na 17grudnia z tego co pamietam +-2 dni,a urodzila 1stycznia, bo ja samo ruszylo, lekarze stwierdzili ze wody jeszcze sa w miare ok to nei beda wywolywac

7 dni po terminie z OM, 10 po terminie z USG