Nie wiem czy to za duzo....ja zawsze kierowalam sie wedlug opisu na opakownaiu;) i mojemu to wystarczalo a czasem jadl mniej...zreszta jak do tego jadl kaszke jogurty musy i owoce to mleko pil rano i wieczorem

No troche duzo...przeciz 7 miesieczne dziecko moze jesc juz nie tylko mleko ale juz inne posilki w ciagu dnia. Moj jadlospis wygladal tak: rano kaszka na mleku w poludnie jakis owoc,na obiadek-jakies miesko z warzywami,po obiedzie mleko z kaszka z sokiem, no i na wieczor przed snem kaszka na mleku na gesto. Miedzy czasie jak dzieko jest glodne podaje kisielek z owocami i tak co dzien:)

tak oczywiście, kaszke je na śniadonko. Obiadek je koło 14, deserek podaje mu koło 12 i 17. ( w słoiczku, lub jakiś owoc) No więc śniadonko je koło 8 rano, obiadek o 14 (z tym, że obiadek nie zawsze zje cały bywa że 3-4 łyżeczki) No o kolacja koło 18.

To na ,,zawołanie'' podaje. Tak się właśnie zastanawiam, czy jak on zaczyna marudzić to czy na pewno jest głodny. Teraz to sobie tak myśle, że może ja nie rozpoznaje. Może dlatego podaje mu butle z mlekiem bo chcę żeby się uciszył... bo bez powodu raczej nie murudzi. :-/ Musze chyba ograniczyć te podawanie butli.

woda lub herbatka z malin i dzikiej róży. Z 2 razy dziennie pije, po 100 ml.

a coś innego również je? obiad? deser owoce?