ze 2 tys...a to tylko dlatego że wózek miałam używany, połowę ubranek mam po kuzynce, i łóżeczko też kupiłam używane

u nas wyszło ok5tys ale zostały do kupienia tylko pampersy i kosmetyki :)
nie mam w rodzinie maluszków więc wszystko kupowaliśmy nowe

jak do tej pory to z 5tys lekką ręką, a to dlatego, że mój ukochany bardzo lubi wydawać za dużo pieniędzy, haha. :) podejrzewam, że w tych 5,5tys się zamknie :) ale ja zle robiłam bo kupiłam baaaardzo duzo nowych ciuszków.

wozek 1600zl
lozeczko materac posciel 500zl
lezaczek 300 karuzela 200
szafa komoda 700
kolyska uzywana 100
kosmetyki 150
apteka 100
ubranka kolo 1000
akcesria (kocyki, reczniki wanienki, butelki sterylizator laktatir pogrzewacz) ok 600zl

ok1,5 tys euro wszystko

jakies 150 zl. albo mniej. dostalam lozeczko, fotelik, przewijak mase ubranek , 3 wózki prawie nowe, kupowalam kosmetyki pzybory kilka ubranek i pampersy, ale dzieki znajomym nie odczuliśmy po kieszeniach misia

okolo 3 4 tys napewno :P

Dużo za dużo :D. Wolę tego nie liczyć, bo obawiam się, że mogłabym skończyć z zawałem serca.