jestem w trakcie egzaminów :)

Nie mam ze względu na chorobę ;)

Sama  nie wiem po co zrobiłam  ;) Może kiedys się przyda. Tak czy owak mam je od 2000 roku

Dwa razy oblałam a później zaszłam w ciążę. ;) Za miesiąc - dwa podchodzę do kolejnego egzaminu. 

Bardzo przydatny,żeby gdzieś jechać nie trzeba się nikogo prosić tylko samemu można jechać.. to pierwsza sprawa,druga sprawa to taka,że w niektórych pracach,potrzebne jest prawo jazdy kat.B,wtedy wgl większa możliwość znalezienia pracy. 

 

Cale szczescie ze mam,bo moj A nie ma, i gdyby nie ja to by bylo ciezko.

Ja mam, mój mąż nie ma, bo nie chce mieć, ale nawet gdyby miał to co z tego skoro auta nie mamy :) I tak można żyć, nie jest ciężko :)

robiłam w wieku 17 lat za zgoda rodziców mozna było myślę że zrobiłam bo inni robili bo wcale nie lubię jeździć autem jako kierowca

ja sobie nie wyobrażam nie mieć teraz prawka... i tak już 5,5 roku dupę się wozi... :)

Ja robiłam prawko , miałam 20h wyjeżdżonych , ale poznałam swojego i miłość tak jebnęła do głowy że wszystko zostawiłam w cholerę i wyprowadziłam się do niego 500km od siebie i tak o to prawko przeminęło z wiatrem:D potem zaszłam w ciążę , teraz wychowuję dziecko , on pracuje i zbytnio nie mam jak się zabrać żeby iść na kurs. Jeszcze trochę i też lecę :D