« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roksana
roksana

2013-01-16 15:52

|

Pozostałe

Ile zajmuje wam nakarmienie obiadkiem

Ile zajmuje wam nakarmienie waszym dzieciaczkow obiadkiem i czy tez musicie sie tak gimnastykowac?. U nas jest masakra siedze z nia 30 min a czasem i 40 bo mi sie kreci caly czas, rozglada zaczyna bawic wszystkim co jej wpadnie po rece

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwiag

u nas trwa to około 15-20 min, ale trzyma go mąż, więc się tak bardzo nie kręci, ale boję się pomyśleć co to będzie, jak będę musiała go sama karmić.. :)

z 10 minut. Oduczyłam małą zabawy podczas jedzenia,nic do niej nie mówie i daje łyżeczke za łyżeczka żeby nie miała czasu na to zeby tarmosic śliniak. Karmie ją sama bo raz karmiła ja babcia i całe moje meczarnie poszły na marne i od nowa trzeba było sie gimnatykować. Jak ktos u nas jest to po prostu z małą wychodze do innego pokoju i tam jemy same zeby sie nie rozpraszała i komus nie przyszło do głowy latac nad naszymi głowami z grzechotką

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Ja moja karmię w lezaczku. Pół słoiczka zjada w jakieś 20 min, bo tez się rozglada i muszę czekac zanim otworzy buzię.. Często nie chce więcej jesc i tyle jej starcza, a jak je cały słoiczek, to trwa to z 30 minut jakoś. Ale ostatnio ząbkuje i nie ma apetytu ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
beata1982

U nas w około 10min - zjada 200g zupki.Sama jej gotuję i zauważyłam, że domowe zupki zjada ze smakiem. O wiele bardziej jej smakują niz słoiczkowe kupowane.
Obiadek to jej ulubiony posiłek :):)zresztą zupy mogła by jeść o każdej porze :)
Jak widzi zupkę to już sama otwiera buzię a podczas jedzenia po swojemu \"mówi sobie mniammmm \".
Też ja karmie w takim leżako-krzesełku. I najlepiej jak jesteśmy same. Wtedy idzie nam to sprawnie. A jak jesteśmy u kogoś to wychodzimy do innego pokoju bo przy wielu osobach ciężko jest jej sie skupić na jedzeniu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
qnia89

jak jest bardzo głodna to tak jak dzisiaj trwało to 7 minut aż byłam w szoku a tak to 10-15 min

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata

ja karmie przy bajce,slepi jak by rozumiala cokolwiek,wiem ze ten sposob nie jest za dobry bo jak sie nauczy to bedzie w przyszlosci podjadac ogladajac tv;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dycia183

Najczesciej 10-15 minut, max 30minut

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szakalica86

Wsadzam młodego w krzesełko do karmienia,zakładamy pelerynkę do papusiania i jemy...ja wiem jakieś 10min góra...Dodam,że on już się cieszy jak widzi jak mam bierze pelerynkę w dłoń i przysuwa krzesełko..:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

10- 15 minut

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

z 10 minut. Oduczyłam małą zabawy podczas jedzenia,nic do niej nie mówie i daje łyżeczke za łyżeczka żeby nie miała czasu na to zeby tarmosic śliniak. Karmie ją sama bo raz karmiła ja babcia i całe moje meczarnie poszły na marne i od nowa trzeba było sie gimnatykować. Jak ktos u nas jest to po prostu z małą wychodze do innego pokoju i tam jemy same zeby sie nie rozpraszała i komus nie przyszło do głowy latac nad naszymi głowami z grzechotką
Babcia jak karmila to zaczela mu dawac zabawki,nie wiem po co. Zawsze ladnie jadl, a zabawki tylko niepotrzebnie go rozpraszaly. Robie tak jak Ty.