Mnie nie miałby kto pomóc:)
ale na szczęście mam obcykane golenie się na czuja haha

Ja miałam wieeeelki brzuch ale zawsze goliłam sie sama :)

stawiam lusterko i jade:D albo partner pomaga

Jakoś daję radę sama, najczęściej pod lusterko albo na oślep, później albo partner, przed samym porodem ,albo zostawię tak jak urośnie i oporządzę się później, trudno stwierdzić, na razie staram sie być samodzielna :P

Dziewczyno zawsze gole sie na czuja...hahah jakoś żyje wszystko na miejscu dasz rade...mój mąż uznał,że mi nie pomoże bo się boi że mnie pozacina...

ja nie daje rady tez sama. Mi partner albo GOLI sam albo pomaga z lusterkiem itd:D Ogolnie smieszne jest to nasze golenie :))

heh mam ten sam problem... jade na czuja bo inaczej się nie da. Myślałam żeby się wspomóc partnerem ale trochę mi głupio :/

ja narazie duzego bardzo brzuszka niemam wiec daje rade sama. co bedzie pozniej sie okaze :)

Gole na oslep, i robie krwawa masakre :/ Zawsze sie pozacinam. A jak ja sie przy tym namecze i nasapie :D

Moj maz pytal czy mi pomoc, ale wolalam sama, sprobuj postawic sobie lusterko na takiej wysokosci zebys widziala, ja tak robilam i nawet wychodzilo ok:)