ja niepotrzebnie kupiłam trzy rożki, nie używałam przy żadnej... leżą nowe ;/

Sterylizator do butelek uważam za zbędny zakup, można przecież wyparzyć w garnku gorącej wody.

U mnie zbedny byl przewijak i laktator bo oi tak nie karmilam piersdia.

podgrzewacz, co prawda nie kupiłam tylko dostałam, ale nie był potrzebny. i teraz kupiłabym miękki rożek a nie usztywniany :) to chyba wszystko :)

oj tak:
-sterylizator(kupiłam,nie użyłam ani razu-sprzedałam)
-podgrzewacz do butelek i słoiczków(użyłam raz)
-masa ubranek rozm.56(nawet połowy nie założyłam małemu)
-laktator "super-hiper"(drogi jak cholera.teściowa pytała co potrzeba.a mogłam wybrać coś innego za te kase)
-mata edukacyjna(mały nigdy nie był nią zainteresowany)
-otulaczek(ani razu nie użyłam)

i to chyba narazie na tyle :P
ale wiadomo,każde dziecko inne-każda mama.
co jednej wydaję się zbędne druga nie może bez tego żyć itd :)

rozek , podklad do wanienki do kapania , opakowanie termoizolacyjne na butelki .

Mi nic nie przychodzi do głowy, ale ja bym się nie sugerowała tym, co się nie przydało innym. Mi np. laktator ratował życie już w szpitalu. Sterylizatora używałam do nie dawna, a podgrzewacz służy mi nadal. Rożek miałam jeden i to było za mało, następnym razem kupię co najmniej dwa :)
Jedno co mogę poradzić to poczekać z zakupem tych droższych gadżetów wymienionych wyżej, ale przejrzeć sobie jakie kupić w razie gdyby okazały się potrzebne. Bo wiadomo,że sterylizator nie przyda się, jeśli będziesz karmić piersią, a laktator jeśli będzie odwrotnie, więc ciężko niektóre rzeczy przewidzieć :)

mnie kompletnie nie przydało się nosidełko i termosik na butelki

Ja przed urodzeniem małej kupiłam tylko to co niezbedne a dopiero po urodzeniu dokupywaliśmy jeszcze co było trzeba, np.laktator, czy podgrzewacz do butelek. Tak więc nie mam raczej rzeczy które byłyby zbędne.

-podgrzewacz do butelek
-zbedne ubranka (dziecko urodzi sie zima a ja kupowalam male ogrodniczki, koszulki na krotki rekawek, itp). Dziecko chyba najbardziej potrzebuje siochy,pajacyki i body. Bynajmniej na poczatku
-zabawki(grzechotki)-zaczal sie nimi interesowac dopiero okolo 4 miesiaca, wczesniej lezaly nietykane