wystarczy poczytać opisy tych które już rodziły prawie każda ma na swoim blogu... mojego może nie czytaj ;D był pisany pod wplywem emocji ;) teraz jestem 3 miesiace po i już prawie nie pamiętam jak to było ;)))

http://40tygodni.pl/reniuszka/blog/7686,JUZ-PO-D.html

wszytsko ci powiedza nie stresuj sie na zapas... nim sie (obejrzysz a bedzie po wszytskim (no moze troszke dłuzej) :)

powiem tak lekko nie było...i bolało jak cholerka :)
ale takie maleństwo jak ci dadzą na brzuszek zapomnisz o wszystkim :) chociaż może u ciebie wszystko pójdzie gładko :)
powodzenia :)

A ja powiem tak nic nie czytaj nic nie oglądaj tylko podczas porodu słuchaj położnych TYLE!!!
Każdy poród jest inny każda ma inny próg bólu itd itp

Mój opis porodu :)
http://40tygodni.pl/zuza77/blog/3601,jestesmy.html
Oczywiście u Ciebie może być całkiem inaczej :) Powodzenia :)

nie nastawiaj się na żaden scenariusz bo i tak będzie inaczej. boli ale kobiety przeżywają i decydują się na kolejne dzieci więc chyba nie ma tragedii nie ? :) ja powodzenia życzę :)

nie czytaj za dużo, nie oglądaj, wyluzuj się, nie myśl o bólu tylko odpoczywaj jak najwięcej, bo później nie będziesz mieć na to czasu ;-) Każdy poród jest inny, wiadomo musi boleć, ale jest do zniesienia. Dziecko rekompensuje wszystko. Powodzenia!!!

Ja rodziłam niecałe 2 godz. Tobie też życzę takiego porodu, wszystko jest do wytrzymania, czas tak szybko płynie, że czlowiek nawet tego nie zauważa. Nie sugeruj się porodami innych kobiet....... U Ciebie może być zupełnie inaczej.Powodzenia

W moim przypadku poród był strasznie bolesny i okropny... ;/
Męczyłam się prawie 16 godzin... Skurczy dostałam o 22.00 a urodziłam o 13.50 ... Najgorsze są te skurcze na początku, bo partych przy przeniu praktycznie nie czujesz... Życzę szczęśliwego rozwiązania !!