Nie wiem jak mój by reagował,bo nie jestem z Tatą Nataniela,ale wiem,że jak idę do takiej swojej znajomej to zasze szaleje,od początku tak ma:)

hehe to takie fajne uczucie , ze rozpoznaje glos i dotyk ludzi zewnarz ... jak jak czasami ja prosze zeby pokopala mamusie to nic , czasami sie tylko wypnie a jak slyszy tatusia to wariuje odrazu ;)

To mój tak ma jak tylko przekroczę próg mieszkania mojej koleżanki...On chyba lubi ten "hałas" u niej.

jak mój mąż mówi do brzuszka to dziecko sie uspokaja :)

To moja corka bedzie chyba coreczka tatusia ;P

Na początku mały reagował na głos mojefo brata który często przytula mój brzuch i do niego mówi,zawsze brzuch podskakiwal, ale od jakiegoś czasu dzidzi zaakceptował tatę i zawsze wypnie jakąś część ciała jak piotrek mówi do brzuszka czy przytula

synciu zawsze sie uspokoja :) jak buszuje caly dzien i tatus dotknie brzucha albo zacznie z nim gadac to malutki robi sie spokojny i idzie spac ;) raz moj skarb calowal brzuszek i maluch go kapnal prosto w usta jak by chcial mu oddac buziaka :)

tak też myślałam że to tylko mi się tak wydaje ale kiedy M mówi lub dotyka brzuch to maluszek kopie jak szalony:P

Ostatnio miałam KTG i dopuki nie  było męża przy mnie to nawet nie drgnoł ani jednego uderzenia jak tylko wszedł do gabinetu odrazu się ożywił nasz Nikuś i szalał bo brzuszku jak na karuzeli...

jak byłam w ciąży i spałam przytulona do M to mała kopała go w plecy ;p