Na pewno wszystkie miałyście podpajęczynówkowe? :-) Przepraszam, nie chce urazić nikogo, bo nie wiem co miałyście, ale z tego co mi wiadomo teraz podają w większości zewnątrzoponowe (a to nie to samo, bo po podpajęczynowkowym nie wolno podnosić głowy przez minimum 12h, a po zewnątrzoponowym nie ma takiego zakazu). Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić, ale tak mi to tłumaczył mój lekarz i jeszcze na jakiejś stronie czytałam:-)
Ale zależy kiedy rodziłyscie;-) Bo kilka lat do tylu faktycznie podawano podpajęczynówkowe tylko;-)

fachowej nazwy nie znam- w plecy

Ja miałam zewnatrzoponowe bo najpierw próbowałam rodzic normalnie. A ze skurcze masakryczne to poprosiłam o to znieczulenie. Pozniej tylko zwiększyli dawkę jak juz wiedzieli ze naturalnie nie urodze. Rodzilam na koniec listopada 2012

ja miałam zewnatrzoponowe wkłucie nie bolalo od pasa w dół nic nie czuc na drugi dzien można już wstać

Miałam dwie cesarki i dwa razy podpajęczynówkowe znieczulenie.

podpajęczynówkowe

najpierw ZOP, bo mialo byc naturalnie a okazało sie ze zle zalozony, i skonczylo sie na podpajęczynówkowym (CC)czyli tzw od cyca w dół. i faktycznie nie wolno podnosić głowy przez 12 h, bo mozna sie zdrowo obrzygać i zapewne nie tylko. ...