miałam podawana oksytocyne i nic nie ruszyło mi. byly tylko bolesne skurcze rozwarcia brak. co 2 dni mieli mi dawac kroplowke urodzilam sama po ok 24 godz po pierwszej kroplowce. najgorsze bylo ze przy podaniu oksy tetno malej nagle spadlo i wzywali natychmiast lekarza... co ja wtedy czułam maaaasakra po paru minutach znow podlaczyli kroplowku i bylo ok

a ty bidulko jeszcze sie męczysz??ja ci nie pomoge w pierwszej ciąży w dzień terminu sie zaczeło i na nastepny dziń urodziłam a teraz czekam jeszcze 3 tygodnie do terminu

Nie będę ściemniać: tak, niestety boli bardziej, skurcze macicy są dużo silniejsze... U mnie pomogło, a poród miałam wywoływany dzień przed terminem.

aj męczę się, męczę, już nie mogę chodzić, spać, siedzieć- MASAKRA !!!
Lekarz kazał mi czekać 11 dni po terminie! I dopiero potem będą działać :(

Mam nadzieję, że poród rozkręci się sam z siebie. Tak byłoby najlepiej. Trzymam kciuki!

Nie wiem czy boli bardziej bo nie mam porównania ale ból był do zniesienia.Tylko że ja miałam dwie próby oksytocyny i dopiero cos zaczeło sie dziac ale córcia była za duza i skończyło sie CC(4990g i 62cm)

też życzę zeby samo sie zaczeło..
ja miałam się zgłosic jakos we wtorek, a w sobote sie zaczeło, takze moze jutro Cie skurcze obudzą :)
POWODZENIA! :)

Po kroplówce poszło szybciej :)boli ale nie było tak źle każda z Nas ma różna skale siłę bólu dasz rade.Szczęśliwego rozwiązania :)

Ja miałam wywoływany poród i skończyło się cięciem. Trzy dni mi wywoływali i się nie udało. Co do bólu to nie pomogę bo oksytocyna wywoływała u mnie bóle krzyżowe, a nie bóle porodowe:/ Jedynie położna przychodziła i mówiła, że miałam skurcz a ja go nie czułam. Nie martw się trzymam kciuki aby szybko poszło i bez bólu choć to nieuniknione;)

Mi podano oksytocynę bo łożysko nie chciało się urodzić. Dopiero wtedy. Nie zadziałało. Podano drugą oksy i wtedy lekarz je usunął...