do fryzjera rzadko, średnio 3 razy w roku, kiedy widzę, że z moimi końcówkami jest źle - wtedy do podcięcia. a do kosmetyczki raz w miesiącu - na woskowanie i hennę brwi. kiedyś były jeszcze tipsy, ale ze względu na dziecko wolę mieć krótko przycięte paznokcie, bo już nie raz ją podrapałam.

nigdy.

prawie wcale nie chodze. u kosmetyczki bylam raz w zyciu przed slubem, a u fryzjera moze z pol roku temu.

sama dbam o urode w domu, mam kolezanke fryzjerke ktora podcina mi koncowki od czasu do czasu; a tak to wszystko sama robie, farbuje wlosy, manicure, pedicure, czasasami jakas maseczka-to wszysko.

Do kosmetyczki nie chodze,dbam o siebie w domu. Do fryzjera to różnie,ale to fryzjer przychodzi do mnie. Sama jestem fryzjerka wiec czasem jak jakieś farbowanie to zrobie sobie sama,ale nie zawsze :)

może was to zdziwi ale ja nie chodzę ani do kosmetyczki ani do fryzjera:D u fryzjera byłam może z 3 razy w życiu a u kosmetyczki z 2 razy sama sobie wykonuje różne zabiegi robię tipsy czy reguluję brwi

Włosy to moja zawodowa specjalność więc wszelkie zabiegi robię sama a u kosmetyczki byłam tylko jak przebijalam pępek nie miałam chyba takiej potrzeby sądzę :)

Do kosmetyczki nie chodze. Do fryzjera wsumie tez nie bo moja siostra jest fryzjerka i jak chce podciac albo zafarbowac włosy to ide do niej :)

Do kosmetyczki hmm...przed porodem co miesiąc a po porodze jeszcze nie znaalazłam czasu ;)

Fryzjer obowiązkowo co miesiąc! ;)

u kosmetyczki byłam tylko raz na oczyszczaniu twarzy przed ślubem do fryzjera na ścięcie raz lub dwa razy do roku no i na jakieś okazje typu wesele itp. na ułożenie ale nie zbyt dużo tego jest.

o jacieee...
u fryzjera byłam 1,5roku temu-przed porodem.
obciełam sie dość krótko a teraz twardo zapuszczam :P


co do kosmetyczki to jeszcze nie dawno chodziłam co miesiąc-paznokcie,henna itd.
od paru mies.mam jakiś "zastój" ale dobrze mi z tym :P