« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ktotam87
ktotam87

2011-05-25 20:53

|

Zakupy

Jak często spełniacie swoje zachcianki?

Typu nowy ciuszek bądź kosmetyk?
Może ograniczyłyście to?A może rozpieszcza was facet i same nic nie kupujecie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
baassiiaa

teraz rzadko ,ale tylko dlatego że zapominam zawsze o sobie...

kosmetyki kupuję, kiedy kończą mi się stare. nigdy nie kupuję na zapas, żeby po prostu mieć.
ciuszek jak są pieniążki i jak ewidentnie widzę, że nie mam już co na siebie włożyć. zanim zaszłam w ciążę połowa wypłaty szła na ciuchy, nie mogłam żyć bez allegro, gdzie robiłam zakupy. obecnie nie szaleję. jestem bardziej rozważna i gospodarna :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska

to zalerzy, sama osobiscie nie cierpie chodzic po sklepach,jak slysze zakupy to mnie dreszcze przechodza.... hmmm czy sie rozpieszczam, nie chyba raczej nie, kupuje jak cos potrzebuje, kiedys kupywalam czesciej i po pewnym czasie wyzucalam bo sie przeterminowaly,czy to kosmetyki czy cos w tym stylu,wiec doszlam do wniosku ze sie nie oplaca... ciuchy hmmm to raczej kupuje mi möj mäz,on zna lepiej möj rozmiar i zawsze trafia w möj gust co mi sie podoba...sama sobie zadko kupuje ciuchy,no chyba ze z kumpelami jestemy w miescie i cos mi w oko wpadnie....
Perfumy röwniez kupuje mi mäz.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona82

kupuję jak tylko mam ochotę,bądź jak coś mi sie bardzo spodoba...ale dla dzieci kupuję praktycznie 1 raz w tygodniu minimum :))
przewaznie na allegro lub teraz na szafce :D
chyba jestem zakupocholiczką :D :/ :(...może czas na stopera? heh...nieeeee....kupuje (i sprzedaję) bo lubię! :)

kupuje, ale teraz często zapominam o sobie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Ostatni rzadko aczkolwiek kupiłam sobie ostatnio cienie do powiek i bluzeczkę za 15zł:)Moje oszczędności pochłaniają dzieci a na męża nie mogę liczyć bo przez 8 lat kupuje mi pierścionek zaręczynowy:)ale może kiedyś się doczekam...:)gdzie te czasy jak mi kupował ciuszki i perfumy:(

na ciuchy trochę wydaję, ale raczej jeżdżę na giełdę odziezową do Łodzi, gdzie moja koleżanka kupuje ciuchy do sklepu, więc wiadomo, ze w hurcie wynosi mnie to taniej (no i z racji tego, ze mam male dziecko, jezdze rzadziej niz kiedys, wiec mniej wydaje, a poza tym teraz wiecej kasy idzie na Wiktorie- normalna kolej rzeczy:)) :D na kosmetyki nie wydaje dużo, bo mam swoje ulubione, a nie są to najdroższe marki, takie srednie, ale ja jestem zadowolona :) jedynie na włosach nie oszczędzam, bo kupuje drogie maseczki,ale rozjaśniam aktualnie włosy, więc nie chcę mieć tragedii na głowie :) mój facet mi nie kupuje, bo mamy ZUPEŁNIE inny gust, no...może poza perfumami, ale to na jakieś okazje typu imieniny :) także moje zachcianki spełniam jedynie na zakupach odzieżowych, ale to mówię- rzadko, bo rzadko jeżdżę. a z kosmetyków- od lat kupuję te same i baaaardzo rzadko mnie coś najdzie, żeby spełnić swoją kosmetykową zachcianke, bo zazwyczaj jest ona nietrafiona :/ poza lakierami do paznokci, ale to jest na szczescie tania zachcianka hehe :D
reasumujac...nie odmawiam sobie, bo malo wydaje na tzw. zachcianki :)

Ojeeeej... Kosmetyk to owszem - kupuję: szampon, krem do rąk, mydło... o reszcie raczej nie mam kiedy pomyśleć nawet. A co do ciuchów to jakieś 2 miesiące po porodzie jak teściowie przyjechali to poszliśmy do galerii handlowej zaszaleć. Kupiłam sobie buty, spodnie i bluzeczkę :) A tak to raczej nie ma czasu, kasy ani ochoty...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
inkaaa

Ja sobie nie odmawiam i mój facet też mi nie zabrania-wręcz przeciwnie, jak np. widzi nowy żel pod prysznic lub jakieś antypespiranty,szampony ,odżywki - to sam mi pakuje do kosztyka ..

Co do kosmetyków- jak mi się coś kończy to dokupuję,kiedyś kupowałam jak tylko coś zobaczyłam i teraz mam megaa wielki zapas szamponów,balsamów, i odżywek - i podczas przeprowadzki mam tylko przez to większy bagaż....!

a ciuchu , hmmm jak mi coś wpadnie na w oko i wiem,że to mi się przyda to kupuję ;) Ale teraz już nie tak często jak kiedyś:P Już nawet staram się omijac 'moje' sklepy :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniolek47

Bardzo rzadko. Raczej w razie potrzeby czy np okazji, a bo jakaś przecena na fajną bluzkę, a kosmetyki tylko jak potrzebuję :)