W przypadku Adasia nr 1, w przypadku Ali- 4.

I po obu cesarkach telepało mną z zimna gdy leżałam już na pooperacyjnej 

Po tych pieprzonych skurczach to znieczulenie wprawilo mnie w stan nirvany :D Cudowne uczucie :D

Aż za bardzo, bo znieczulenie zaczęło działać na mnie z opóźnieniem i zaczęli ciąć jak jeszcze czułam brzuch...myślałam, ze zejdę z bólu..

Przy obu cieciach bylam calkowicie swiadoma . Jednak przy pierwszej czułam sie jak w niebie bo skonczyly sie te okropne skurcze ... :)

Honia- u mnie ta sama sytuacja była. Jak tylko zaczęłam się drzeć, od razu dali mi głupiego jasia :p

byłam w pełni swiadoma całą operację strasznie się trzęsłam i po też choć samo znieczulenie było świetne to czułam cięcie i jak mnie szarpią nie bolało mnie to ale wszystko czułam