« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
agawita

2018-03-14 10:45

|

Pozostałe

Jak daleko posuwasz się na forum, ile zdradzasz o sobie?

Czy jesteście raczej wylewne na forum, czy raczej stracie się chronić swoją prywatność(na tyle o ile na forum ciążowym się da). Piszesz o ********ie ze swoim facetem? O relacjach z teściową? O gęstości śluzu w dniach owulacji? ;)
Ja należę do tych osób, które skoro jestem łatwa do zidentyfikowania przez przypadkowe osoby trzecie(np. z pracy, znajomi) dość mocno się kontroluje w tym co chcę o sobie zdradzić. Poza tym forum nie mam żadnego konta na forach społecznościowych i nigdzie nie występuję pod nazwiskiem(nie znajdzie się mnie w internecie).
A jak jest u was?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam

Jestem osoba otwarta,gadatliwą.Taka jestem w relacjach twarza w twarz ,mam fb ,jestem tutaj ale ani siebie nie skrywam przesadnie ani nie jestem zbyt wylewna ,dla mnie net a zycie to dwie odrebnosci.Nigdy tez nie mialam pitrzeby "zwierzania"sie kolezankom czy komukolwiek z intymnych spraw

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

A ja jestem raczej zamknięta w sobie jeśli chodzi o tematy tzw. prywatne. O ile lubię rozmawiać na temat aspektów psychologicznych o tyle mam problem z tematami fizycznymi, zwłaszcza jeśli dotyczą one nie tylko mnie ale także mojej rodziny. Poza tym zrezygnowałam już dawno do przekonywania ludzi do moich "racji" w tematach światopoglądowych. Bo kiedyś byłam bardziej otwarta i zauważyłam ze i tak nikogo się nie przekona do pewnych spraw jeśli nie przeżył pewnych sytuacji na własnej skórze.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kukurydziana88

Nie jestem w ogole wylewna. Nie sadze by ktos byl w stanie polaczyc moje konto tutaj ze mna (poza jedna osoba, ktorej przedstawilam sie z imienia i nazwiska gdy byla akcja by wspomoc Narkoze). Jestem tu czesto, od 6 lat. Malo sie udzielam, wole czytac posty.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

A ja jestem raczej zamknięta w sobie jeśli chodzi o tematy tzw. prywatne. O ile lubię rozmawiać na temat aspektów psychologicznych o tyle mam problem z tematami fizycznymi, zwłaszcza jeśli dotyczą one nie tylko mnie ale także mojej rodziny. Poza tym zrezygnowałam już dawno do przekonywania ludzi do moich "racji" w tematach światopoglądowych. Bo kiedyś byłam bardziej otwarta i zauważyłam ze i tak nikogo się nie przekona do pewnych spraw jeśli nie przeżył pewnych sytuacji na własnej skórze.
Sorki niechcący wcisnęłam minus :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Nie wiem na ile , staram się nie uzewnętrzniać się za bardzo , mam konta na portalach , ale z fejsa prawie nie korzystam :) zżyłam się z portalem i dobrze się tutaj czuje , ale po ostatnich zdarzeniach wygląda na to , że trzeba się pilnować , bo nie wiadomo kto co gdzies wywlecze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawiooka3

Mam konto na FB,czy instagramie,ale jakoś zbytnio się nie otwieram. Tak mi się przynajmniej wydaje. Wątpię też,by moje życie kogokolwiek interesowało na tyle,żeby miał o czym gadać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

Kiedys bylam bardziej wylewna tu na forum aale sytuacja zmusila mniedo tego by sie troche ograniczyc. Na codzien jestem raczej otwarta osoba.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzia1989

malo, poza historia o kolezance ze studiow i koledze z pracy ;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Dużo za dużo :( ale nie umiem udawać kogoś innego. W życiu jestem otwarta, wylewna, łatwo się zaprzyjaźniam i tak tutaj niestety ;/ bo zaczęłam się dziś zastanawiać nad tym że chyba za bardzo, bo przecież wejść tu może każdy, przeczytać o mnie wszystko... :/ Myślę nad zmianą nicku i danych rodziny... Imion... Ale boje się że część z was już zna mnie dobrze i ufa i nie przywykniecie do zmiany...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

Mam konto na FB,czy instagramie,ale jakoś zbytnio się nie otwieram. Tak mi się przynajmniej wydaje. Wątpię też,by moje życie kogokolwiek interesowało na tyle,żeby miał o czym gadać.
Też mi się wydaje, że moje życie nie jest na tyle interesujące aby ktoś był tym aż tak zainteresowany;) mało prawdopodobne aby ktoś akurat z tylu osób rozpoznał kim jestem. Chyba że ktoś by wszedł z rodziny albo naprawdę z bliskich znajomych ale też po jednym wpisie nie rozpozna. Musiałby te forum dogłębnie przejżeć;) czy jestem wylewna? Wydaje mi się, że w pytaniach raczej nie ale w klubie pisze o problemach, życiu codziennym, dzieciach.. O chyba że po imionach dzieci rozpozna mnie ktoś.