Na moją też to działało jak była tak opatulona, minęło jej po jakiś 4 tyg wtedy to już jej przeszkadzało

Przez tydzien mojej córeczce odpowiadało takie 'opatulenie' ale teraz poprostu ręce chce miec na wierzchu i jej to juz nie odpowiada :)

Dodam jeszcze że opatulałam ją tak tylko jak zaczęła być marudna lub do karmienia bo nie potrafiłam się do niej zabrać

Stosowałam jakieś 2 miesiące, ale tylko do spania wieczorem. Świetna metoda, też nauczyli mnie w szpitalu.

Ja stosowalam te metode przez pierwsze 2 tyg 9 dni w szpitalu i kilka dni w domu nam rowniez pokazala ta metode polozna bo nasz synek bardzo plakal jak zawozilam go na neonatologie:) a zrezygnowalismy bo w domu juz nie bardzo mu pasowalo jak go tak otulalam

Kurde, a ja głupia na szybko spojrzałam i myslalam ze to jakas przypadkowa fota... a to książeta Migreny :)

A widzicie, czyli to w zasadzie dziecko samo komunikuje, że już mu takie opatulanie jest do niczego potrzebne.
Muszę się cieszyć póki mam spokój w dzień jeszcze :P
Ciekawa jestem ile jemu się to będzie podobać.
Jutro mam mieć wizytę patronażową więc myślę też coś położną podpytać ;)

Tak, tak, to moje boys ;) chciałam żebyście mniej więcej zobaczyły jak ja owijam.

I'm lovin'it :*

P.s. Miesiąc... max.1, 5mca owijalismy tak Natalke... b.dobra metoda! Szybko uspokaja dziecko... plus suszarka nagrana na cd... non stop leciala z laptopa :D później zaczela spac ciągiem od 18-19 do 5-6rano, więc na tyle godzin nie owijalam jej.

Jaki Maniuś przy nim "dorosły" :D