« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
claire1983

2011-07-11 21:50

|

edyt. 2011-07-11 21:53

|

Dieta niemowlęcia

Jak długo podawałyście swoim dzieciom mleko modyfikowane?

Mój syn uzależnił się od mm. Jest coraz większy i starszy, niedługo stuknie mu rok a on tylko butla i mleko. Jak nadchodzi pora mleka to nagle z biegającego, szalejącego wariata staje się malutkim dzidziusiem, który musi się położyć, przytulić i opróżnić butlę do dna.

Myślałam, że z miesiąca na miesiąc sam będzie rezygnował z butli kosztem stałych posiłków ale jest wprost odwrotnie.

W nocy pije mleko 4 razy i nie ma mowy abym oszukała go wodą albo herbatką.



Czy Wy podajecie swoim dzieciom które skończyły już rok mm? Czy raczej wprowadziłyście już normalną dorosłą dietę z mlekiem krowim itd?



Czy jest sens kupować mm powyżej 12 miesiąca życia? Zawsze mi się wydawało że to mleko wymyślili tylko po to aby wycisnąć z rodziców kasę.... Teraz sama już nie wiem.

Może mleko sojowe po prostu podawać skoro krowie szkodzi?


I nie chodzi mi tu o kasę ale o sens... bo już zgłupiałam.
Babcia dzisiaj mi powiedziała "świat na głowie stanął bo teraz to dzieci mają wszystko, nawet mleko sztuczne mają a kiedyś to się dawało krowie mleko z brudnej butelki i nic nikomu się nie działo"

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

Marcin miał jakieś 14 m-cy jak odrzucił mleko mm (pepti), zbiegło się to z pobytami w szpitalu, ale już wczesniej coraz mniej pił. pediatra powiedziała, że i dobrze, ze już nie chce.

ja bym może spróbowała podawać mu mleko krowie pomału. zawsze to lepsze niż mm. no chyba, że ma uczulenie...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

Marcin miał jakieś 14 m-cy jak odrzucił mleko mm (pepti), zbiegło się to z pobytami w szpitalu, ale już wczesniej coraz mniej pił. pediatra powiedziała, że i dobrze, ze już nie chce.

ja bym może spróbowała podawać mu mleko krowie pomału. zawsze to lepsze niż mm. no chyba, że ma uczulenie...A ja właśnie słyszałam, że mleko krowie w ogóle nie służy dzieciom. Już lepiej podawać mleko sojowe.

Podobno mleko krowie jest tak przystosowane specjalnie dla krowy, która ma mało rozwinięty mózg a bardzo rozwinięte kości, mięśnie a człowiek ma odwrotnie - jest tak stworzony, że to mózg gra największą i najważniejszą rolę (choć są wyjątki u niektórych) i dlatego potrzebuje mleka o zupełnie innym składzie aby móc się dobrze rozwijać. Tak mi wytłumaczył dietetyk. Powiedział też że sto razy bardziej poleca mleko sojowe dla dziecka niż mleko krowie. Oczywiście nie kazał wykluczyć zupełnie mleka krowiego bo na pewno w niewielkich ilościach nie zaszkodzi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

hmm.. nie spotkałam się z taką teorią... pewnie cos w tym jest. ja nie jestem fanką krowiego mleka, uważam, że nadmiar szkodzi i wbrew pozorom nie pomaga na kości (mojej mamy znajomy pije mleko i zupy mleczne 2-3 razy dziennie i ma osteoporozę, co się facetom rzadko zdarza).
ale myślałam, ze jak mały krowim nie pogardzi, ale też nie bedzie szalał na jego punkcie to łatwiej będzie mu z mm zrezygnować.
a wg tego dietetyka w takim razie to mm nie jest złe, więc może nie odstawiaj? tyle że spróbowałabym przemęczyć się i nie podawać mleka w nocy. po 3-4 dniach mały powinien załapać, ze knajpa nocna zamknięta i nie ma co się budzić na mleko ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84

synek nadal pije mm ale tylko jak wstanie z rana ( wciagu dnia jogutry kaszke owoce obiad itp.) a wieczorem daje mu butle z mkeliem krowim od kilku dni nie widze zadnych reakcji na nie wiec za jakies czas przejde juz tylko na krowie ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adae

Michał nadal szaleje za mlekiem. Co prawda dajemy mu mm już tylko na kolację, bo nie do końca jesteśmy do krowiego przekonani. Ale był taki okres że jak dostawał jeszcze w dzień przed drzemką, to obiadu praktycznie nie jadł nigdy, a jak jeszcze był trochę chory to właściwie niczym innym się nie żywił jak mm. W ogóle on długo wcale nie chciał przejść z piersi na mm, a jak się udało to tylko z takim które jest rzadkie w konsystencji czyli Bebiko, najpierw 2, a teraz 3. O żadnych kaszkach i kleikach w mleku nigdy nie chciał słyszeć. Oczywiście w jego diecie trochę krowiego mleka jest, ponieważ zajada się jogurtami ("gugurt") a czasem popije odrobinę z kubeczka.