pierwsze Nan Pro 1, al ma duzo zelaza i wolalam nie ryzykowac zaparciami (dostal je tylko 2razy( pozniej dostal Bebiko i tak zostalo :) nic sie nie dzieje, Nikiemu smakuje :)

W szpitalu było Nan - jak dla mnie badziewne mleko - mała strasznie po nim ulewała i miala rewolucje w brzuszku (zresztą nie tylko w naszym przypadku tak było bo Nan dużo dzieci nie akceptuje) Ja karmę, a w zasadzie dokarmiam Bebilonem 1 i na razie nie zamerzam zmieniac bo córcia go akceptuje i nie ma żadnych problemów.

synowi od razu spasowało NAN a córce dopiero po 3tygodniach szukania i próbowania Bebiko HA1

mam nadzieje, ze juz sknczylismy poszukiwania. najpierw bebiko, pozniej bebiko comfort, bebilon pepti, a teraz enfamil.. niezdrowo dziecku tak zmieniac, ale jesli mała mi się meczy, ma zaparcia takie, ze az sie prostuje i robi sie az bordowa, to trudno, zebym dziecku nie pomogła i nie zmieniła mleka. Enfamil sie narazie sprawdza :)

Synek od wczoraj na Enfamilu (wcześniej Bebilon i kolki). Póki co, jest jeszcze gorzej - ma straszne zaparcia :(