jak mial jakies 7-8 mscy, w ogole mialam wrazenie ze mu ciasno, a ze juz stabilnie siedzial, no i lepiej mu sie tak jezdzilo na siedząco, wszystko obserwowal

Kolo roku bo bylo ciasno i chciala wygladac przez okno.

Nasza Zuza jeździła w takim 0-9kg Aż miała rok czasu, bo już jej się nogi nie mieściły ;-)

po 9 m-cu zmieniliśmy fotelik na większy. L niby mogłaby jeszcze pojeździć w tym nosidełku (bo nie była aż tak długa czy ciężka), ale była zima i z kurtką było jej zdecydowanie za ciasno. No i jeszcze to, że L wolała już pozycję wyprostowaną, a nie półleżącą.

Do ok 15mcy.Im dłużej dziecko może siedzieć w nosidełku tym dla niego bezpieczniej.Dziecko 9 m-czne siedzące przodem do kierunku jazdy(no chyba,ze ktoś kupuje fotelik tyłem montowany ale takich jest mało)ma słabą szyjkę i w razie wypadku niestety ma marne szanse...

Za 2 tyg go przekladam do fotelika 9-36 kg na izofix z regulacja oparcia bo nogi sie nie mieszcza i skonczyly sie pasy w foteliku teraz ma je na styk

No ja wiem , a pod względem bezpieczeństwa dziecka w samochodzie mam fioła ... Chciałam wiedzieć orientacyjnie kiedy przychodzi taki moment ze juz trzeba . Osobiście pewnie zmienię dopiero gdy będzie wystawać główka , bo tak radził ratownik medyczny na szkoleniu

Pewnie wiesz,że jak główka dziecku wystaje a nie jak nóżki.Nie wiem,może to zależy od fotelika bo często tu mamy piszą,że ich 6 miesięczne dzieci się nie mieszczą. Moja jeździła do 15 mcy mimo,że wtedy dość grubiutka była i się mieściła.

Tak wiem . Moze zależy od fotelika , mała jest duża , ma pol toku i pewnie juz z 9,5-10 kg , nóżki niby wystają ale na główkę ma jeszcze duzo miejsca . Tylko tak jak pisałam mam fioła na punkcie bezpieczeństwa i kupiłam najbezpieczniejszy fotelik . Moze dlatego tez ma inne wymiary ?

Jeszcze jeździ bo mi wygodniej,ale jak siostra urodzi oddaję jej fotelik bo ma już nowy kupiony.