« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
shatinena
shatinena

2012-03-29 09:07

|

edyt. 2012-03-29 09:07

|

Zdrowie w ciąży

Jak długo za kierownicą?

mamuśki jak długo prowadziłyście samochód?

kiedy zrezygnować? i z jakiego powodu?



ja jeżdzę seicento... i już mi jest cieżko ze względu na brak wspomagania ;)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miko9009

Miałam o to samo pytać ;p
Też jeżdżę seicento, ale bardziej mi nie wygodnie pod względem, że jest ciasno, mam krótkie nóżki i fotel blisko kierownicy.
Z miesiąc temu się pytałam lekarza to powiedział, że dopóki dobrze się czuję to mogę jeździć, ale zaczynam się trochę bać i mieć wyrzuty sumienia..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
shatinena

mnie przy kreceniu kierownica zaczynaja pachwiny kloc ;) wiec dzis odbieram wyniki i chyba musze sie pozegnac na 4 tyg z samochodem :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulus2304

a ja w zeszły pt w 30tc zdałam egzamin na prawko teraz czekam na dokument i sruuuu zaczynam przygodę z autem;) poki co na jazdach było w porzadku,w naszym samochodzie jak cwiczylam tez ok,ale wiadomo ja rosne;p a i tak jak miko siedze prawie na szybie;p bede jezdzila bmw e36..naszym kochanym staruszkiem;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kati1804

Ja jezdzilam do konca, mam wieksze auto i duzo miejsca. Jesli czujesc sie dobrze i wygodnie ci jezdzic to nie widze przeszkod, sama musisz zadecydowac. Tylko o pasach nie zapomnij.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jadzka

Ja jeździła do konca nawet w dniu porodu :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madlenkag

Ja mam peugota coupe sportowego i bardzo mi sie ciezko z niego wysiada, niewiem jak dlugo nim pojezdze.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pepe

poki co jezdze prawie codziennie :) mam nadzieje ze bede mogla do samego konca.

mam garbuska i jest bardzo wygodny:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana

Ja jeżdżę cały czas. Nawet w sobotę jadę w trasę, wprawdzie tylko dwie godziny. A też jeżdżę autkiem bez wspomagani i nie widzę żadnych przeszkód.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agniecha0071

Póki co jeszcze jeżdżę bo czasami nie mam wyjścia jak męża nie ma to wiozę syna do przedszkola i potem go odbieram.Jak jest to on prowadzi bo mi się zwyczajnie już nie chce. Poza miastem jechałam ostatnio w sobotę i nie było źle.Bardziej nie wygodnie jest po mieście bo ciągle sprzęgło,gaz,hamulec itd. to brzuch trochę boli

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamagosia84

Ja na razie nie myślę o zaprzestaniu jeżdżenia, lubię jeździć i mam nadzieję, że będę ja najdłużej tym bardziej,że muszę byc mobilna choćby ze wzgl.na to że mąż całe dnie w pracy a ja zdana sama na siebie...