baaaardzo bardzo dobrze :) zawsze tak bylo jak i z matka tak i z ojcem :)) nigdy nie bylismy jakos na powaznie pokloceni zawsze mnie wspierali i popierali moje decyzje :)) kocham ich ponad wszystko ! sa najlepsi !

Bardzo dobrze:)

Po burzy wyszło słońce teraz może być ale kiedyś to była tragedia,widocznie potrzebowałyśmy na to czasu i dużo przemyśleń.

hej... moja mama niestety nie zyje od prawie 5 lat... kiedys nie mialam z nia za dobrego kontaktu i zaluje teraz tego bardzo... wiem ze mamy sie wtracaja,moja tez tak robila kiedys,ale takie juz sa,chca pomoc,a my chcemy po naszemu robic... postaraj sie o wiecej wyrozumialosci albo pogadaj z mama ze poprostu szanujesz jej pomoc ale chcesz tak i tak zrobic,zeby sie nie gniewala... czasem lepiej tak niz miec,,swiety spokoj,, na zawsze ;-( bo jak juz jest za pozno zdajemy sobie sprawe z tak ogromnej straty i zalujemy...

Tak odkąd nie mieszkam w domu jak najbardziej, mamy dwa rózne charaktery i inny gust w domu ciagle była wojna. A teraz żyć nie możemy jak z 3 razy w tyg na skypie nie pogadamy :)

Super, moja przyjaciółka. Jesteśmy bardzo zżyte.

Uważam , że nasze mamcie są skarbnicą wiedzy . Ja zaciskam zęby jak po raz kolejny jest mi zwracana uwaga, ale jeśłi korzystam z jej rad , czasem z niechęcia przyznaję - o kurna miała rację :) Chcą czuć się potrzebne, chcą jak najlepiej . Jeszcze chwila , a my będziemy powielać błędy naszych mam :)

w ogóle sie nie moę z matką dogadać! nie rozmawiamy ze sobą już 7 miesięcy. Lepiej dogaduje sie z tescową:/

u mnie dokladnie tak jak u Ciebie. Nie odzywam sie do niej. Zaczela mi sie wpieprzac w zycie, walic chamskimi textami na moj temat i mojej rodziny wiec mam ja gdzies. Nigdy z reszta nie byla dobra matka.

najważniejsza osoba w moim życiu, razem z synkiem i mężem.