szczotką do butelek, płyn do naczyń, pozniej sterylizacja.

szczotka i sama woda, potem sterylizowalam. Od 5 msc zycia zaczelam dopiero uzywac plynu do naczyn i nadal sterylizuje

Szczotka do butli i plyn do naczyn, wieczorem wygotowywalam.

Od zawszę tylko szczotką do butelek i płynem do mycia naczyń :) Raz na jakiś czas wyparzałam we wrzątku, ale to tylko na samym początku :)

szczotka + płyn do mycia naczyń oraz na początku wygotowywałam za każdym razem a teraz raz na jakiś czas gotuje a tak to płuczę w przegotowanej wodzie. Smoczki niszczą się przy gotowaniu, a w ogóle lekarka nawet powiedziała, że ciągłe wygotowywanie i sterylizacja nie są potrzebne :) A propos płynów do mycia butelek kiedyś ich nie było i dzieci też żyły :)