Pokój mały, koło 7m2. Łóżko piętrowe. W szufladzie od niego zabawki. Do tego wąski regał z szufladami, ok. 40 cm szerokości i normalna szafa na ubrania, 80 gdzieś. I się wszystko mieści :P Mamy nawet miejsce na stolik z krzesełkami. I przejść też się da :P

Ja w prawdzie nie mam dwójki dzieci, ale nie raz myslałam jak bym ustawiła wszystko gdybym owa dwójke miała. Pokój tez mamy mały, u nas jest węższy a dłuższy, przez środek przechodzi belka więc ona byłaby takim odgrodzeniem i zrobiłabym jedno z jednej strony a drugie z drugiej. Kupiłabym jednoosobowe rozkładane fotele i u nas jedynie sprawdziłaby sie meble na wymiar(poddasze) więc syn miałby na jednej stronie biurko i szafke na ciuchy plus regał na zabawki/ksiażki i podobnie z drugiej strony. Taki mam chytry plan gdyby w przyszłość pojawiło sie u nas drugie dziecko :)..

Mam bardzo mały pokoik dla chłopców, mam w nim łóżko piętrowe, więc spanie tylko dla dwójki,trzeciego tam nie upchnę, acz może jeszcze pomyślę o materacu wysuwanym spod łóżka piętrowego, teraz tam mam dwie obszerne szuflady, które potrafią zmieścić i dziada i babę.
Dotego mam szafeczkę na ubrania i fotel wiklinowym na którym siadam kiedy usypiam dzieci, często stoi u nich też stolik najzwyklejszy za 20 zł z ikea i krzesełka plastikowe, mieści się, pudełka podwiesiłam na ścianie i mają tam zabawki. Łóżko piętrowe z szufladami to naprawdę super sprawa.